Od początku lipca sejmowa komisja "Przyjazne Państwo" pracuje nad ustawą ułatwiającą obywatelom dostęp do broni palnej. "Popularyzacja strzelectwa jest konieczna, bo pokój na granicach nie będzie trwał wiecznie, a zawodowa armia nie obroni kraju przed obcą agresją" - tłumaczą posłowie.
Właśnie to uzasadnienie wzbudziło lawinę komentarzy. "Trwa dyskusja, czy Straż Miejska powinna mieć broń, a my chcemy dać ją zwykłemu szaremu obywatelowi, który nie do końca zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nim ciąży. Broń może być dla niego w większym stopniu problemem, niż sposobem na skuteczną obronę" - ocenił były dowódca "GROM" gen. Roman Polko.
Czytaj więcej na dziennik.pl.