Kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział w zorganizowanych w 50 hiszpańskich miastach w niedzielę protestów przeciwko zatwierdzonej przez parlament ustawie oświatowej. Dopuszcza ona edukację seksualną 6-latków i konieczność zdobycia przez nich "wiedzy na temat różnorodności seksualnej”.

Protesty odbyły się w formie wolnego przejazdu aut przez miasta, a protestujący udekorowali pojazdy na pomarańczowo. Pod barwą tą różnorodne stowarzyszenia oświatowe i rodzicielskie bronią prawa opiekunów do decydowania o programie nauki pobieranej w szkole przez uczniów. Twierdzą, że reforma oświaty “narzuca im jeden model nauczania” oraz “indoktrynuje dzieci”.

Niedzielne manifestacje odbyły się m.in. w Sewilli, Maladze, Barcelonie, Vigo, Toledo, a także w Walencji. Największa z nich miała miejsce w centrum Madrytu.

W stołecznej manifestacji wzięło udział zdaniem policji 5 tys. pojazdów. Organizatorzy twierdzą tymczasem, że aut uczestniczących w wolnym przejeździe przez Madryt było trzy razy więcej.



W czwartek Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu, zatwierdził nową ustawę oświatową, tzw. Lomloe, nazywaną również “prawem Celaa”, od nazwiska hiszpańskiej minister edukacji Isabel Celaa.

Ustawa został przyjęta nieznaczną przewagą głosów posłów rządzących krajem socjalistów oraz ich koalicjanta, bloku Unidas Podemos. Reformę poparły też ugrupowania separatystyczne z Katalonii i Kraju Basków, a także mniejsze partie lewicowe.

Jednym z głównych zarzutów wobec nowej ustawy oświatowej jest ograniczenie wpływu rodziców na program nauki pobieranej przez ich dzieci, a także zwiększenie praw rządów wspólnot autonomicznych na edukację.

Krytycy reformy twierdzą, że nowe przepisy niosą ze sobą niebezpieczeństwo demoralizowania najmłodszych uczniów, gdyż ustawa zobowiązuje do edukacji seksualnej uczniów już w wieku 6 lat. Według nowego prawa dzieci podczas zajęć z tego przedmiotu “muszą poznać i ocenić ludzki wymiar seksualności w całej swojej różnorodności”.

Wśród spraw krytykowanych w nowym prawie oświatowym jest też możliwość ograniczenia przez poszczególne regiony kraju języka kastylijskiego, będącego podstawą współczesnego języka hiszpańskiego, a także cięcia w finansowaniu przez resort oświaty szkół publiczno-prywatnych. Te prowadzone są głównie przez Kościół katolicki.

“Ustawa Celaa” przewiduje również ograniczenie liczby szkół specjalnych i włączanie dzieci z upośledzeniem do systemu placówek publicznych dla zdrowych uczniów. Resort zdrowia twierdzi, że zmiany te mają “przeciwdziałać segregacji oświatowej”.