Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie wypadku autobusowego, do którego doszło w czwartek na Moście Grota–Roweckiego - poinformowała w piątek PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr.

Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie śledztwo dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem jest śmierć człowieka. "Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 12" - podkreśliła prokurator.

"Prokuratorzy wykonali wszelkie niezbędne czynności na miejscu zdarzenia – przeprowadzili oględziny autobusu, oględziny miejsca wypadku, zabezpieczone zostały nagrania z rejestratorów znajdujących się w autobusie, przesłuchano część świadków wypadku, zlecono badania toksykologiczne materiału pobranego od kierowcy" - tłumaczyła.

Wskazała, że kierowca autobusu został zatrzymany. "Obecnie przebywa w szpitalu" - podała.

"O kolejnych czynnościach i wynikających z nich ustaleniach, prokuratura będzie informować na bieżąco" - dodała.

W czwartek w Warszawie doszło do wypadku autobusu miejskiego, który przebił barierki i spadł z wiaduktu na trasie S8. Bilans wypadku to jedna ofiara śmiertelna oraz 17 poszkodowanych, w tym cztery osoby ciężko ranne.