20,5 mln – tyle osób straciło pracę w kwietniu w największej światowej gospodarce, podało w piątek amerykańskie Biuro Statystyk Rynku Pracy (BLS). Przełożyło się to na wzrost stopy bezrobocia z 4,4 proc. w marcu do 14,7 proc.
"To najwyższy wskaźnik i największy wzrost miesięczny w historii serii (dane wyrównane sezonowo są dostępne od stycznia 1948 r.). Liczba bezrobotnych wzrosła w kwietniu o 15,9 mln do 23,1 mln. Gwałtowne wzrosty odzwierciedlają skutki pandemii koronawirusa i wysiłków na rzecz jego powstrzymania” – podaje BLS.
O prawie połowę zmniejszyło się zatrudnienie w dziale hotele i rekreacja. Tam ubyło 7,7 mln etatów. 2,5 mln osób zwolniono w sektorach edukacji i ochrony zdrowia. W usługach profesjonalnych i biznesowych oraz w handlu – po 2,1 mln. Prawie milion miejsc pracy ubyło w sektorze publicznym. To w głównej mierze efekt zamknięcia szkół. Spadek liczby pracujących dał niespodziewany efekt w statystykach wynagrodzeń. „W kwietniu średnie godzinowe zarobki dla wszystkich pracowników na prywatnych listach pozarolniczych wzrosły o 1,34 dol. do 30,01 dol. Wzrost w dużej mierze jest odbiciem znacznej utraty pracy wśród gorzej opłacanych pracowników” – wyjaśnia BLS.
Dane uwzględniają sytuację z połowy kwietnia. W kolejnych dwóch tygodniach z wnioskiem o zasiłek dla bezrobotnych wystąpiło jeszcze 7 mln osób. Stopa bezrobocia w USA znalazła się na poziomie niewidzianym od czerwca 1940 r. W powojennych statystykach (w pełni porównywalnych z bieżącymi danymi) rekord bezrobocia miał miejsce w czasie recesji na początku lat 80. Jesienią 1982 r. bez zajęcia było 10,8 proc. osób chętnych do pracy. W piątek dane o bezrobociu podano również w Kanadzie. I nie różniły się one znacząco od tych z USA. Stopa bezrobocia wzrosła z 7,8 proc. w marcu do 13 proc., poziomu nienotowanego od 1982 r.
Mimo to zarówno w USA, jak i Kanadzie dane o bezrobociu okazały się… lepsze od oczekiwań. Analitycy spodziewali się, że odsetek bezrobotnych w USA urośnie do 16 proc., a w Kanadzie – nawet do 18 proc. Tak tłumaczono piątkowe wzrosty cen akcji na Wall Street. W Europie danych na temat bezrobocia w kwietniu w większości krajów jeszcze nie ma. W Szwajcarii był wzrost z 2,9 do 3,3 proc. W Irlandii według danych wyrównanych sezonowo wyniosło ono 5,4 proc. Ale Irlandczycy liczą też stopę bezrobocia uwzględniającą osoby otrzymujące postojowe. Ten wskaźnik wyniósł w ubiegłym miesiącu aż 28,2 proc.