Sejm znowelizował w czwartek ustawę o umowach międzynarodowych, która wprowadza do ustawy pojęcie "utraty mocy" obowiązującej umowy międzynarodowej.

Projekt noweli ustawy o umowach międzynarodowych przygotował prezydent Andrzej Duda.

Za uchwaleniem noweli głosowało 422 posłów, 3 było przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.

Nowela wprowadza do ustawy o umowach międzynarodowych pojęcie "utraty mocy" obowiązującej umowy. Zmieniony art. 22 ustawy otrzymał brzmienie: "utrata mocy obowiązującej umowy międzynarodowej w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej następuje w sposób przewidziany w umowie międzynarodowej, w szczególności na skutek jej wypowiedzenia przez Rzeczpospolitą Polską, albo w inny sposób dopuszczony przez prawo międzynarodowe".

Według tego artykułu, przedłożenie Prezydentowi RP do wypowiedzenia umowy międzynarodowej ratyfikowanej za zgodą, o której mowa w art. 89 ust. 1 i art. 90 konstytucji "jest dokonywane po uzyskaniu zgody wyrażonej w ustawie, z zastrzeżeniem art. 22a."

Nowela zakłada też "uregulowanie kwestii związanych z ogłaszaniem w dziennikach urzędowych oświadczeń rządowych informujących o utracie mocy obowiązujących umów międzynarodowych zawartych przez RP, albo których stroną jest RP".

Według przyjętych zmian "oświadczenie rządowe o utracie mocy obowiązującej umowy międzynarodowej ogłasza się w trybie, w jakim została ogłoszona umowa międzynarodowa".

Jak podano w uzasadnieniu, projekt uzyskał pozytywną opinię ministra spraw zagranicznych i jest zgodny z prawem UE.

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski mówił PAP, że nowela ma umożliwić stwierdzanie nieważności de facto nieobowiązujących umów międzynarodowych. Jak zaznaczył, taki tryb jest potrzebny dla jasności systemu prawno-międzynarodowego, w którym Polska funkcjonuje. Dodał, że nowelizacji dotyczy "starych, historycznych umów, głównie z okresu PRL", które nie przewidywały "formalnego trybu wypowiadania". (PAP)