Decyzja KE o skierowaniu do TSUE skargi przeciwko Polsce jest słuszna - oceniła w rozmowie z PAP szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Jej zdaniem, ustawa o SN, która "pod pretekstem wieku emerytalnego, odwołuje sędziów, była przelaniem czary goryczy".

Unijni komisarze podjęli decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi przeciwko Polsce w związku z zapisami ustawy o Sądzie Najwyższym - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. KE chce, żeby sędziowie, których objęła nowa ustawa o polskim Sądzie Najwyższym, mogli nadal sprawować swoje funkcje sędziowskie, nawet jeśli już przeszli na emeryturę.

KE występuje o rozpatrzenie sprawy przez sędziów w Luksemburgu w trybie przyspieszonym. Chce również, aby TSUE wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą (tzw. środki tymczasowe), aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia, niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.

Zdaniem szefowej Nowoczesnej, decyzja Komisji Europejskiej jest słuszna. "W związku z tym, że nie ma już funkcjonującego Trybunału Konstytucyjnego, do którego można by się odwołać - TK stał się podmiotem zależnym od partii rządzącej, to jedynym mechanizmem ustalania zgodności lub niezgodności naszych ustaw z konstytucją i prawem europejskim jest TSUE" - oceniła Lubnauer.

"Polski system sprawiedliwości jest częścią systemu sprawiedliwości UE, a zatem unijni komisarze nie mogą pozwolić, żeby jeden kawałek był zgniły, bo to jest jak z koszykiem jabłek - w którym jak jedno jest zgniłe, to potem zgnilizna obejmuje pozostałe" - mówiła Lubnauer.

Zdaniem szefowej Nowoczesnej, rolą Komisji Europejskiej było "powiedzenie w pewnym momencie +stop+". Jak oceniła, ustawa o Sądzie Najwyższym - która "pod pretekstem wieku emerytalnego odwołuje sędziów, łącznie z I prezes, która swoją kadencję ma wpisaną w konstytucję" - była "przelaniem czary goryczy".

Lubnauer zaapelowała do polityków PiS, aby wycofali się z "decyzji o wyrzucaniu sędziów z SN ze względu na wiek". "Jesteśmy w trakcie negocjacji budżetowych, jesteśmy w sytuacji, w której nasze bezpieczeństwo zależy od naszej pozycji w UE. To, co robi PiS, to brak patriotyzmu, to zdrada interesów Polski w imię interesów własnej partii" - podkreśliła.

"Apeluję do polityków PiS: ogarnijcie się, bo niszczycie pozycję Polski na arenie międzynarodowej, niszczycie pozycję Polski w UE, pozbawiacie Polskę szans na decydowanie o przyszłości UE, utrudniacie negocjacje budżetowe. Jeżeli w przyszłości macie zamiar nie respektować wyroków TSUE, to znaczy, że chcecie nas wyprowadzić z Unii Europejskiej, czyli to jest początek Polexitu. Czas wrócić na drogę prawa, bo PiS doprowadził do kryzysu w stosunkach z UE" - mówiła Lubenuer.