W procesie zamówień publicznych powinniśmy zamawiać innowacyjne towary i usługi, bo tylko w ten sposób będziemy w stanie przekroczyć barierę rozwoju, która przed nami stoi - powiedziała w poniedziałek w Gdyni minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

Minister przedsiębiorczości i technologii w ramach swojego plenarnego wystąpienia na Forum Wizja Rozwoju w Gdyni zapowiedziała m.in. otwarcie rynku zamówień publicznych. "Jestem w blokach startowych do uruchomienia projektu powszechnego samorządu gospodarczego, bo potrzebna jest silna reprezentacja polskiego przemysłu i gospodarki w zderzeniu z administracją europejską" - mówiła. "Ale potrzebujemy także otworzyć rynek zamówień publicznych, bo ten rynek w ubiegłym roku to było 8 procent polskiego PKB" - wskazała.

Rynek ten, mówiła, powinien był w większym stopniu otwarty dla małych i średnich przedsiębiorców, a także spowodować, że państwo polskie "stanie się państwem inteligentnego zamawiającego". Bo, jak dodała, tylko stawiając w zamówieniach na innowacyjne towary i usługi, będziemy w stanie "przekroczyć barierę rozwoju".

Emilewicz wspominała też o odbywającym się w ramach Forum Wizja Rozwoju "Hackathonie", czyli rywalizacji programistów o przygotowanie najlepszej koncepcji "Smart City".

Szefowa MPiT w poniedziałek w południe, jeszcze przed swym wystąpieniem, dokonała oficjalnego otwarcia "Hackathonu", który ma trwać 24 godziny, odbywa się pod patronatem resortu przedsiębiorczości, a w ramach którego zespoły młodych informatyków rywalizują na najlepszy projekt "Smart City", czyli inteligentnego miasta.

"Mam nadzieję, że 60 informatyków będzie lepszą drużyną od tej, którą oglądaliśmy wczoraj, a przygotowane rozwiązania posłużą nie tylko Trójmiastu, ale będą mogły być eksportowane na cały świat" - powiedziała.

Zwracała zarazem uwagę, że "inteligentne miasto" powinno być przede wszystkim "miastem inteligentnych ludzi" i "miastem dla ludzi", a nie przesadzać z nowoczesnymi technologiami. Bo np. w Masdar City w ZEA, "najnowocześniejszym i najbardziej zbilansowanym energetycznie" mieście na świecie, naszpikowanym najnowocześniejszymi technologiami, w które zainwestowano 22 mld dolarów, ludzie nie chcą żyć i mieszka tam obecnie około 300 osób.

Szefowa MPiT mówiła, że właśnie Gdynia, gdzie odbywa się Forum Wizja Rozwoju, jest dobrym miejscem na dyskusję o "Smart City", bo miasto to "konsekwentnie buduje wizerunek miasta innowacyjnego, korzystającego z kapitału ludzkiego". To także miasto, z którego mieszkańcy są zadowoleni - jak wynika z badań - najbardziej w Polsce.

"Gdynia to z całą pewnością miasto nie tylko wielkiej historii, ale miasto, które ma szansę stać się miastem wielkiej przyszłości" - powiedziała Emilewicz.

Dodała, że "najważniejsze, co dziś stoi przed nami", to nie tylko dokończyć dzieło Eugeniusza Kwiatkowskiego, "ale zbudować plany dla kolejnych pokoleń". (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz