Rozważam ubieganie się o stanowisko prezydenta Torunia, nie podjęłam decyzji – powiedziała w piątek Joanna Scheuring-Wielgus (N). Chciałabym, żeby w Toruniu był jeden kandydat opozycji – zaznaczyła.

Posłanka Nowoczesnej pytana w TVN24, czy będzie walczyła o fotel prezydenta Torunia, powiedziała: "Nie podjęłam jeszcze takiej decyzji; (...) rozważam taką decyzję, Toruń jest moim miastem".

Dopytywana, od czego uzależnia start, odparła, że nie może zdradzić wszystkich tajemnic. Indagowana o dwa czynniki warunkujące podjęcie decyzji, Scheuring-Wielgus powiedziała, że "wszystko zależy od tego, jakie zostaną podjęte działania na górze, w parlamencie i poza parlamentem; to jeden czynnik". "Druga ważna rzecz – bardzo bym chciała, aby w Toruniu był jeden kandydat całej opozycji na prezydenta miasta" – dodała.

Posłanka oceniła, że miasto mogłoby być zarządzane inaczej. "Aczkolwiek cieszą mnie decyzje obecnego prezydenta, który realizuje bardzo dużo punktów z programu, z którym my, jako organizacja, wchodziliśmy do wyborów samorządowych" - zaznaczyła.

Joanna Scheuring-Wielgus kandydowała na stanowisko prezydenta Torunia w wyborach w 2014 r. z list Komitetu Wyborczego Wyborców Czas Mieszkańców. Uzyskała wtedy 17,34 proc. poparcia. Na prezydenta Torunia został wówczas wybrany, po raz czwarty, Michał Zaleski (KWW Michał Zaleski), otrzymując 70,27 proc. głosów.