„Nie ma powodu, by wstydzić się historii służb specjalnych, czekistów” - oświadczył prezydent Alaksandr Łukaszenka z okazji obchodzonego na Białorusi 100-lecia Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB).

„Macie z czego być dumni” – powiedział białoruski lider funkcjonariuszom KGB w piątek wieczorem podczas uroczystości w mińskim Pałacu Republiki. Współczesne białoruskie KGB nazwał służbą „efektywną i samowystarczalną".

KGB Białorusi powstało w 1991 r. na bazie KGB Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a ta z kolei była częścią ogólnosowieckiej struktury o tej samej nazwie. Jej prekursorką była utworzona w 1917 r. przez bolszewików WCzK (Wszechrosyjska Nadzwyczajna Komisja do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem). To właśnie od tej nazwy pochodzi sowieckie określenie „czekista", oznaczające funkcjonariusza służb specjalnych.

Według Łukaszenki funkcjonariusze dzisiejszych służb bezpieczeństwa skutecznie bronią interesów państwa i aktywnie powstrzymują próby burzenia konstytucyjnego porządku, z pewnością nie dopuszczą do destabilizacji społecznej. Mają również, jak przekonywał prezydent, zasługi na niwie międzynarodowej – dzięki ich skutecznej pracy „udało się zapobiec zamachom w Rosji, krajach Europy i na Białorusi”.

Przedstawiciele KGB, władz państwowych i goście z zagranicy, m.in. dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji Siergiej Naryszkin, złożyli w piątek wieńce pod pomnikiem na Placu Zwycięstwa w Mińsku.

Telewizja państwowa publikuje rocznicowe materiały i filmy dokumentalne, przedstawiając dzieje sowieckich służb specjalnych jako historię wytężonej pracy dla dobra kraju.

„Od pierwszych dni powstania komisja broniła suwerenności i integralności terytorialnej kraju, walczyła z przestępczością. W latach 20. minionego wieku dodatkowo pomagała rozwiązywać także problemy społeczne. W czasie wojny pracownicy organów bezpieczeństwa stanęli do walki z wrogiem” – poinformowała telewizja ONT.

Z okazji jubileuszu białoruskie KGB umieściło na swojej stronie internetowej wirtualne muzeum, przedstawiającym historię tej struktury.

W pobliżu siedziby białoruskiego KGB znajduje się popiersie Feliksa Dzierżyńskiego, założyciela WCzK, jednego z symboli bolszewickiego terroru. Jego imieniem nazywa się do dziś wiele ulic w białoruskich miastach oraz miasto pod Mińskiem - Dzierżyńsk.

Białoruś jako jedyna spośród byłych republik ZSRR zachowała starą nazwę swoich służb bezpieczeństwa.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)