Minister Zbigniew Ziobro nie zawładnie całym sądownictwem, ale i tak z batalii z sędziami wyjdzie wzmocniony. Podczas gdy wśród sędziów królowały wczoraj umiarkowanie triumfujące nastroje, w resorcie sprawiedliwości toczyły się gorączkowe narady na temat tego, jak ograniczyć szkody.
Zarówno ustawa o Sądzie Najwyższym, jak i ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, obie zawetowane wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę, powstały właśnie w ministerstwie przy Alejach Ujazdowskich. Choć formalnie tylko ta druga została zgłoszona jako projekt rządowy oraz przeszła wymagane konsultacje i uzgodnienia. Wprawdzie według nieoficjalnych informacji DGP scenariusz z prezydenckim sprzeciwem był w resorcie brany pod uwagę, ale i tak wystąpienie głowy państwa postawiło pod znakiem zapytania całą reformę wymiaru sprawiedliwości przygotowaną przez współpracowników Ziobry. – Prezydent wytoczył najcięższą armatę przeciwko rządowi – mówi osoba zbliżona do szefa MS.
Jak poinformował wczoraj rzecznik prasowy prezydenta Krzysztof Łapiński, z trzech kluczowych ustaw prezydent Duda podpisze jedynie nowelizację przepisów o ustroju sądów powszechnych. – Tym samym prezydent nie dopuścił do wejścia w życie najważniejszych ustaw, które bezpośrednio prowadziły do zmiany ustrojowej bez zmiany konstytucji. Obywatele mają się z czego cieszyć, bo nie dojdzie do rozbicia wymiaru sprawiedliwości i zniszczenia zasady trójpodziału władzy. Podpisanie ustawy o ustroju sądów powszechnych nie jest jeszcze aż tak groźne – podkreśla prof. Maciej Gutowski, dziekan samorządu adwokackiego w Poznaniu. Mimo to sami sędziowie do ostatniego momentu liczyli na weto także w tej sprawie. – Jeśli podstawowy argument, który przekonał prezydenta, dotyczył przemożnego wpływu ministra i prokuratora generalnego na sądy, to powinien być konsekwentny i odmówić podpisania także ustawy o ustroju sądów – mówi sędzia Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia Iustitia.
Pozostało
84%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama