Jak poinformowała we wtorek PAP rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Aleksandra Siewert, ogółem w tej sprawie zatrzymano czterech mężczyzn, w wieku od 19 do 21 lat. Wszyscy są mieszkańcami Gdańska.
Do pierwszego zatrzymania, 19-latka, doszło w niedzielę. Trzej kolejni uczestnicy zdarzenia wiedząc, że są poszukiwani przez policję, w poniedziałek sami zgłosili się do komisariatu.
"Policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutu jednemu z 21-latków. Mężczyzna odpowie za znieważenie pomnika. Policjanci zakwalifikowali jego działanie jako czyn o charakterze chuligańskim, co powoduje wyższy wymiar kary. Ponadto funkcjonariusze ukarali mandatami karnymi sprawcę znieważenia pomnika i kolejnego z mężczyzn" - wyjaśniła Siewert.
Ponadto, mężczyźni otrzymali mandaty za uszkodzenie płyty chodnikowej i rzucenie o chodnik szklaną butelką.
"Cała czwórka twierdzi, że byli pod wpływem alkoholu. 21-letni sprawca oświadczył, że nie wiedział wówczas, że niszczy element pomnika, a dowiedział się o tym dopiero następnego dnia" - poinformowała rzecznik gdańskiej policji.
Wobec 21-latka po postawieniu zarzutów prokurator zastosował dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości dwóch tysięcy złotych. Za znieważenie pomnika grozi kara ograniczenia wolności i grzywna.
Do dewastacji wykonanej z tworzywa sztucznego tablicy, doszło w nocy z czwartku na piątek ubiegłego tygodnia - została ona zdemontowana i połamana. Straty oszacowano na ok. 500 zł.
Pomnik "Inki" stoi na skwerze w pobliżu kościoła św. Jana Bosko na gdańskiej Oruni, u zbiegu ulic Trakt św. Wojciecha i Gościnna. Odsłonięto go w sierpniu 2015 r. Autorem wykonanego z aluminium i mosiądzu na granitowym postumencie pomnika jest rzeźbiarz Andrzej Renes, który jest też m.in. twórcą pomnika kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej w Katedrze Mariackiej w Gdańsku.
Danuta Siedzikówna "Inka" była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK. 20 lipca 1946 r. została aresztowana przez funkcjonariuszy UB i osadzona w więzieniu w Gdańsku. Po ciężkim śledztwie skazana została na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Wyrok wykonano w Gdańsku 28 sierpnia 1946 r.
W 2014 r. zespół IPN pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka podczas prac na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnalazł i ekshumował szczątki młodej kobiety z przestrzeloną czaszką, które zidentyfikowano jako szczątki Danuty Siedzikówny "Inki". 28 sierpnia 2016 r., w 70. rocznicę jej śmierci, na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym odbył się uroczysty państwowy pogrzeb "Inki" oraz innego żołnierza 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej - Feliksa Selmanowicza "Zagończyka", który został rozstrzelany wraz z "Inką" w gdańskim areszcie.