PSL wzywa "większość sejmową i rząd" do wycofania się z fatalnego projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa - powiedział w środę poseł Ludowców Krzysztof Paszyk.

Sejm w środę zajmie się rządowym projektem reformy Krajowej Rady Sądownictwa, który przewiduje m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszeniu ulec miałaby także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów.

Projekt krytykują: opozycja, środowiska sędziowskie, RPO i niektóre organizacje pozarządowe. Komisarz ds. praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks w liście do marszałka Sejmu zaapelował, by polski parlament odrzucił projekt noweli ustawy o KRS, naruszającej - jego zdaniem - niezależność władzy sądowniczej.

Na konferencji w Sejmie poseł Paszyka podkreślił, że Polki i Polacy oczekują zmian w sądownictwie. "Chcą, by przede wszystkim usprawnić działania sądów, chcą by te sądy im przybliżyć. To jest zwłaszcza istotne z perspektywy mieszkańców Polski lokalnej" - zaznaczył. Jak podkreślił rządowy projekt ustawy o KRS żadnego z tych postulatów nie realizuje, a w dodatku, zaznaczył, jest "rażąco niezgodny z konstytucją".

"Wzywamy w związku z tym większość Sejmowa i rząd do wycofania sie z tego fatalnego projektu ustawy o KRS stawiającego Polskę w niesłychanie trudnym położeniu, wystawiającego nas na pośmiewisko w gronie krajów rodziny europejskiej, jako tych którzy nie potrafią uszanować niezawisłości, niezależności władzy sądowniczej" - podkreślił Paszyk

Pytany, czy - jeśli ustawa o KRS przejdzie - PSL będzie zgłaszać swoich kandydatów na sędziów, odparł: "rozważymy".

Jak dodał, jest przedstawicielem wnioskodawców projektu poselskiego ustawy o KRS. Według niego projekt jest zgodny z konstytucją i daje dobrą podstawę do rozmowy.

Zapytany jakiej zmiany, w ocenie PSL, wymaga polskie sądownictwo powiedział: "oczekiwania są, żeby przede wszystkim usprawnić postępowania toczące się w sądach i nie oddalać sądownictwa od Polski lokalnej, od jej mieszkańców". "W ramach tego rozmawiajmy, a nie dewastujmy polskie sądownictwo" - dodał poseł ludowców.

KRS to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zgodnie z projektem, Pierwsze Zgromadzenie KRS utworzą: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli - wybieranych przez Sejm. Kandydatów ma zgłaszać marszałkowi Sejmu Prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów.

Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta izba, która wydała opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Rady w pełnym składzie. Wtedy za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów.

Posłowie zajmą się też rządowym projektem nowelizacji ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Projekt wprowadza m.in. przepisy dotyczące naboru do służby publicznej w sądownictwie na podstawie zobiektywizowanego kryterium jakim jest egzamin oraz nowy model szkolenia aplikantów.(PAP)