Umowy śmieciowe (śmieciówki) to potoczne określenie na umowy cywilnoprawne, w tym te najpopularniejsze, a więc umowę zlecenia oraz umowę o dzieło. Wspólną cechą zatrudnienia na ich podstawie jest to, że ani zleceniobiorca, ani wykonujący dzieło nie mają uprawnień pracowniczych wynikających z kodeksu pracy, takich jak np. urlop wypoczynkowy.

Jednak pod kątem uprawień emerytalnych umowa zlecenia różni się ogromnie od umowy o dzieło i nie powinna być nazywana śmieciówką. Dla celów emerytalnych ważny jest bowiem okres ubezpieczenia z dowolnego tytułu, a nie tylko z tytułu stosunku pracy.

Jak praca na zleceniu wpłynie na wysokość emerytury?

Przychód z umowy zlecenia jest oskładkowany składkami emerytalnymi, rentowymi i wypadkowymi na takich samych zasadach jak przychód ze stosunku pracy. Zatem zleceniodawca potrąca z wynagrodzenia brutto zleceniobiorcy składki emerytalno-rentowe, a częściowo finansuje je z własnych środków – dokładnie tak samo, jak ma to miejsce w przypadku pracowników.

Osoby, które w swoim życiu pracowały wyłącznie na zleceniu, mają więc prawo do emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy czy świadczeń wypadkowych na takich samych zasadach jak osoby posiadające staż pracy w oparciu o umowę o pracę.

Od wynagrodzenia ze zlecenia odprowadza się także składkę zdrowotną, dzięki czemu zleceniobiorcy mają prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych w publicznych placówkach.

Jak oblicza się emeryturę dla zleceniobiorców?

Emeryturę dla zleceniobiorców oblicza się tak samo jak dla wszystkich innych uprawnionych do emerytury, w tym zatrudnionych na umowę o pracę. Zgodnie z ogólną zasadą wysokość emerytury ZUS oblicza emeryturę, w uproszczeniu, przez podzielenie zapisanych na koncie ubezpieczonego składek przez liczbę miesięcy, która według tablic GUS pozostała danej osobie statystycznie do przeżycia. Osobom, które mają staż pracy sprzed 1999 r., dodatkowo do składek dolicza się tzw. kapitał początkowy.

Nie ma znaczenia, z jakiego tytułu składki te zostały odprowadzone – czy z etatu, czy ze zlecenia, czy np. z prowadzenia działalności gospodarczej. Nie ma również znaczenia, czy zleceniodawca rzeczywiście te składki opłacił, czy zalega ze składkami za zleceniobiorców.

Czy zleceniobiorca ma prawo do emerytury minimalnej?

Prawo do emerytury minimalnej przysługuje zleceniobiorcom na takich samych zasadach jak innym uprawnionym do emerytury. Zgodnie z art. 87 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ustawy emerytalnej w przypadku gdy emerytura obliczona na zasadach ogólnych jest niższa niż aktualnie obowiązujące minimum, wysokość emerytury zostaje sztucznie podwyższona. Różnicę finansuje budżet państwa.

Warunkiem podwyższenia jest posiadanie odpowiedniego okresu składkowego (opłacania składek) i nieskładkowego. Prawo do podwyższenia do minimalnej emerytury ma:

  • mężczyzna, który osiągnął wiek emerytalny wynoszący 65 lat i ma okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat;
  • kobieta, która osiągnęła wiek emerytalny wynoszący 60 lat i ma okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat.

Nie ma znaczenia, czy wymagany okres składkowy został osiągnięty poprzez opłacanie składek z etatu, czy np. ze zlecenia. Dla celów emerytalnych nie ma to znaczenia.

Czy zatrudnienie na zleceniu na studiach ma wpływ na emeryturę?

Wykonywanie umowy zlecenia podczas studiów do 26. roku życia nie wpłynie na wysokość emerytury ani nie zostanie doliczone do stażu potrzebnego do uzyskania emerytury minimalnej. Do ukończenia 26. roku życia uczniowie i studenci nie podlegają ubezpieczeniom społecznym i zleceniodawcy nie odprowadzają za nich składek. Obowiązek odprowadzania składek powstaje w miesiącu, w którym ukończą 26 lat albo utracą status studenta lub ucznia.

Czy wykonywanie umowy o dzieło wpłynie na wysokość emerytury?

Zupełnie inne zasady obowiązują w odniesieniu do wykonywania umowy o dzieło. Umowa o dzieło jest zgłaszana do ZUS, ale wynagrodzenie osiągane z takiej umowy nie podlega oskładkowaniu, a wykonujący dzieło nie podlega ubezpieczeniem społecznym. Oznacza to, że okres pracy w oparciu o umowę o dzieło nie wlicza się do okresu wymaganego do otrzymania emerytury minimalnej.

Umowa o dzieło nie jest również podstawą do opłacania składki zdrowotnej, a więc jeśli osoba wykonująca taką umowę nie podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu z innego tytułu, nie ma prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych w publicznych placówkach.

Umowa cywilnoprawna zawarta z własnym pracodawcą a emerytura

Specjalne zasady dotyczą wykonywania umowy zlecenia, umowy o dzieło lub innej umowy cywilnoprawnej zawartej z własnym pracodawcą albo zawartej co prawda z podmiotem trzecim, ale i tak wykonywanej na rzecz własnego pracodawcy. W takiej sytuacji wynagrodzenie z umowy cywilnoprawnej podlega łącznemu oskładkowaniu z wynagrodzeniem z etatu. W tym przypadku umowa o dzieło wpłynie więc na emeryturę w ten sposób, że podwyższy wysokość składek odprowadzanych za daną osobę, co w przyszłości podwyższy jej emeryturę.