Propozycja MRPiPS zakłada m.in., że w pomieszczeniach pracy przedsiębiorca będzie musiał zapewnić temperaturę nie wyższą niż 35 st. C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają. Natomiast przy obowiązkach wykonywanych na otwartej przestrzeni, związanych z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal u mężczyzn i 1000 kcal u kobiet, temperatura nie będzie mogła być wyższa niż 32 st. C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają.
Sporna temperatura w miejscu pracy
„Dostrzegamy zmiany wprowadzone w projekcie rozporządzenia, uwzględniające niektóre z przekazanych uwag. Jednocześnie projekt nie odpowiada na zasadnicze zastrzeżenia strony pracodawców dotyczące jego skutków na organizację pracy i ewentualne koszty nowych rozwiązań. Ocena skutków regulacji nie zawiera żadnej analizy obecnej sytuacji w kluczowych sektorach gospodarki czy skutków pieniężnych dla pracodawców” – podkreśla Maciej Witucki z Konfederacji Lewiatan w uwagach do projektu.
Dodaje, że firmy rozumieją chęć poprawy warunków pracy w wysokich temperaturach. Podtrzymują jednak stanowisko, iż w najbliższym czasie należy przeprowadzić szerszą dyskusję ze stroną społeczną i ekspertami, analizę obecnej sytuacji oraz rzetelną ocenę skutków dla poszczególnych sektorów gospodarki i w pierwszej kolejności wypracować stosowne rekomendacje.
– Z tych względów postulujemy o wstrzymanie prac nad projektem rozporządzenia. Biorąc pod uwagę stopień skomplikowania niezbędnych działań do wywiązania się z obowiązków, które będzie nakładać rozporządzenie, to termin wdrożenia może wynosić co najmniej 3–5 lat (analiza stanu firmy, projekt zmian, wzmocnienie konstrukcji, nowe instalacje itd.) – wskazuje Witucki.
Wątpliwe efekty
Zdaniem pracodawców próba dostosowania pomieszczeń do zaproponowanych warunków oznacza konieczność poniesienia przez niektóre przedsiębiorstwa ogromnych kosztów. Wstępne szacunki wskazują na kwoty sięgające nawet kilkunastu czy kilkudziesięciu milionów złotych. Ze względu na wysokość potencjalnych kosztów takie procesy musiałyby być rozłożone na okres kilku lat.
– Co istotne, wątpliwe jest, czy obniżenie temperatur np. w całych halach produkcyjnych jest technologiczne możliwe. Zatem ponoszone miałyby być ogromne koszty bez gwarancji, iż wprowadzone rozwiązania spełnią założenia projektodawcy – dodaje przedstawiciel Konfederacji Lewiatan. W jego ocenie MRPiPS nie dostrzega też innych negatywnych konsekwencji. Przykładowo duże różnice temperatur w pomieszczeniach, gdzie zastosowano klimatyzację czy nawiewy, zwiększą ryzyko chorób. Ponadto projektodawca nie uwzględnia dodatkowego poboru energii. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy po konsultacjach publicznych