Pracodawca ma obowiązek wycenić wartość takiego bonusu i dodawać go co miesiąc do przychodów ze stosunku pracy. Niestety, nie da się go zakwalifikować do żadnego z wyłączeń spod ozusowania, co potwierdził 14 października 2024 r. oddział ZUS w Gdańsku w jednej z najnowszych interpretacji (DI/100000/43/839/2024).
Dla zdrowia i środowiska
W trosce o poprawę poziomu życia podwładnych i czyste powietrze przedsiębiorca wydał zarządzenie, na podstawie którego kupił i przekazał wszystkim zatrudnionym rowery elektryczne, zachowując jednak prawa własności. Ci ostatni mogli nimi dojeżdżać do pracy, ale też korzystać na potrzeby prywatne. Obciążały ich również koszty eksploatacji, naprawy i doładowania baterii. Uznając wskazany benefit (używanie służbowego roweru przez pracownika do celów prywatnych) za przychód ze stosunku pracy, firma dokonała jego wyceny na mocy par. 3 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 728 ze zm.; dalej: rozporządzenie). Wartość pojedynczego ryczałtu, który zamierzała co miesiąc dopisywać do przychodu pracownika na liście płac, ustaliła według średnich cen rynkowych najmu rowerów elektrycznych, pomniejszonych o przeciętne koszty eksploatacji i energii zużytej do ładowania baterii. Chciała do niego zastosować ulgę z par. 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia, w świetle którego wolne od składek pozostają korzyści materialne wynikające z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, a polegające na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług oraz korzystaniu z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji. Przywołała przy tym wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 24 czerwca 2015 r. (sygn. akt XIV U 933/15), który w podobnej sprawie (jednak niedotyczącej elektrycznych dwóch kółek) przyznał rację płatnikowi. Mając wątpliwości, we wrześniu br. złożyła wniosek o wydanie interpretacji.
Świadczenia bez preferencji
Zdaniem organu rentowego nie zawsze i nie każda korzyść, choćby teoretycznie spełniająca przesłanki z par. 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia, uniknie składek społecznych.
„W przypadku nieodpłatnego wykorzystania do celów prywatnych roweru elektrycznego będącego własnością pracodawcy nie nabywa po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów bądź usług, a jedynie bezpłatnie korzysta z rzeczy, która jest własnością pracodawcy” – czytamy w interpretacji z 14 października 2024 r. ZUS dodał, że opisanego świadczenia nie da się również określić jako korzystanie przez podwładnego z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych środków lokomocji. Powołał się przy tym na wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 7 marca 2016 r. (III AUa 493/15), w myśl którego w spornej regulacji chodzi o umożliwienie pracodawcy organizacji bez obciążania daniną na ubezpieczenia społeczne przejazdu podwładnych. Chodzi o dojazdy do pracy i inne związane z zatrudnieniem, np. zorganizowane przez firmę wycieczki na grzybobranie, na majówkę czy do kina lub teatru. W ocenie sądu korzystanie przez pracownika ze środków trwałych płatnika, np. z aut służbowych na potrzeby prywatne, za symboliczną odpłatnością, bez wątpienia kreuje przysporzenie majątkowe, które wchodzi do podstawy wymiaru składek. ©℗
opinia
Służbowy jednoślad bez ulgi
Sprawa jest wielce kontrowersyjna, ale ZUS mógłby jednak zaakceptować objęcie opisanych ekoryczałtów ulgą składkową z par. 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia. Przypominam, że zgodnie z ustawą o PIT pracownik korzystający ze służbowego samochodu do celów prywatnych uzyskuje zryczałtowany przychód ze stosunku pracy (400 zł lub 250 zł), który określamy zależnie od mocy silnika i tego, czy w grę wchodzi auto elektryczne (art. 12 ust. 2a-2c ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych; t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 226 ze zm.). Zasada ta nie dotyczy jednak rowerów elektrycznych, a analogicznej regulacji w ogóle brakuje w przepisach ubezpieczeń społecznych. W tej sytuacji przedsiębiorca w poszukiwaniu jakichkolwiek oszczędności skorzystał z par. 3 rozporządzenia, na mocy którego wartość pieniężną przekazanych pracownikom świadczeń w naturze ustala się w wysokości ekwiwalentu pieniężnego określonego w przepisach o wynagradzaniu. Gdyby tego nie zrobił (gdyby nie wydał zarządzenia o ekoryczałtach), to wyceny należałoby dokonać według cen zakupu jednośladów. ©℗