Katalog umów, do których nie mają zastosowania przepisy dotyczące minimalnej stawki godzinowej, powinien zostać poszerzony o te regulujące świadczenie usług opiekuńczych w formie sąsiedzkiej.
Taką uwagę do projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę zgłosił Związek Powiatów Polskich (ZPP). Jest ona związana z sąsiedzkimi usługami opiekuńczymi, o których jest mowa w art. 50 ust. 3 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1283). Co do zasady usługi opiekuńcze są zapewniane osobie samotnej, która z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności potrzebuje pomocy ze strony innych osób. Natomiast w sytuacji, gdy obejmują one wsparcie w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, podstawową opiekę higieniczno-pielęgnacyjną, która nie wymaga specjalistycznej wiedzy i kompetencji, mogą być świadczone przez osoby zamieszkujące w pobliżu samotnego seniora.
Z osobami, które wykonują usługi sąsiedzkie, jest zawierana przez ośrodek pomocy społecznej umowa zlecenia – problem w tym, że opieranie jej na przepisach o minimalnym wynagrodzeniu za pracę powoduje problemy. ZPP wyjaśnia, że często przedmiotem umowy jest realizacja konkretnej pomocy, której zakres trudno jest szczegółowo rozliczyć w czasie, bo często jest ona realizowana przy okazji, np. zrobienie starszej osobie zakupów czy wyjście z nią na spacer. Dlatego powiaty proponują, aby rozszerzyć katalog umów, do których nie będą miały zastosowania przepisy ustawy o najniższym wynagrodzeniu, zawarty w art. 21 projektu ustawy, właśnie o usługi opiekuńcze w formie sąsiedzkiej. Obecnie wymienia on m.in. umowy o pełnienie funkcji rodziny zastępczej zawodowej, rodziny pomocowej czy o prowadzenie rodzinnego domu dziecka i stanowi powtórzenie wykazu. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy