W trakcie przebywania na urlopie bezpłatnym osoba zatrudniona nie podlega ubezpieczeniom społecznym ani zdrowotnemu z tytułu stosunku pracy – wyjaśnia Radosław Milczarski z centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Oznacza to, że w tym okresie jedynym tytułem do tych ubezpieczeń będzie wykonywanie umowy-zlecenia.
Co za tym idzie zleceniodawca powinien zgłosić zleceniobiorcę w okresie urlopu bezpłatnego do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego (ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne). Oczywiście nadal obowiązkowe jest dla zleceniobiorcy ubezpieczenie zdrowotne. Podstawa wymiaru składek zleceniobiorcy jest ustalana na zasadach ogólnych – tłumaczy specjalista.
Na marginesie przypominamy, że obowiązujące od początku roku przepisy nakazują płacić składki na ubezpieczenia społeczne od kolejnych umów zawartych z jedną osobą, dopóki podstawa składek nie przekroczy minimalnego wynagrodzenia (obecnie 1850 zł). Osoba, która pracuje na podstawie kilku umów-zleceń, obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym z tytułu tej umowy, która została zawarta najwcześniej. Oczywiście ma prawo do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne z pozostałych umów dobrowolnie, na wniosek. Jeśli jednak ta pierwsza chronologicznie umowa opiewa na kwotę niższą od minimalnego wynagrodzenia, składki należy płacić także od umowy chronologicznie następnej (do końca ubiegłego roku można było wybrać, która z umów będzie tytułem do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne).
Podstawa prawna
Art. 9 ust. 2c ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121).