Samorządy od dzisiaj zapisują do przedszkoli dzieci na kolejny rok szkolny. Najczęściej rekrutacja trwa około miesiąca. W tym roku gminom trudniej będzie zapewnić miejsca najmłodszym dzieciom. W pierwszej kolejności muszą je gwarantować pięciolatkom i sześciolatkom. Od 1 września 2012 roku do szkół obowiązkowo pójdą sześciolatki i wcześniej muszą odbyć przygotowanie przedszkolne.
Jednym z miast, które dziś rozpoczyna nabór, jest Opole.
– W pierwszej kolejności będziemy przyjmować dzieci z rodzin wielodzietnych i rodziców samotnie je wychowujących – mówi Irena Koszyk, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Opole.
Tłumaczy, że w samym mieście nie powinno zabraknąć zbyt dużo miejsc. Trudniejsza sytuacja będzie w małych miejscowościach województwa opolskiego, gdzie w latach 90. były likwidowane przedszkola. Podobnych problemów obawiają się inne miasta.
– To jest trudny rok, bo do przedszkoli musimy przyjąć dwa roczniki. Dlatego zapiszemy tylko dzieci rodziców zamieszkałych w mieście – mówi Leszek Latosiński, zastępca dyrektora wydziału edukacji w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.
Od dzisiaj rekrutacje rozpoczynają także rzeszowskie przedszkola.
– Trudno jest nam oszacować, czy dla wszystkich dzieci znajdą się miejsca – wskazuje Alfreda Cyran, dyrektor publicznego przedszkola nr 40 w Rzeszowie.
Uspokaja, że dzieci, dla których zabraknie miejsca, będą odesłane do innych placówek. Takie zastępcze przedszkola mogą być jednak oddalone od miejsca zamieszkania dzieci.
– Rodzice nie powinni się poddawać, gdy gmina nie znajdzie miejsc w przedszkolu nawet dla ich trzyletniego dziecka – radzi Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tłumaczy, że rodzic powinien zażądać od wójta pisemnego uzasadnienia odmownej decyzji, a następnie na podstawie art. 77 Konstytucji może odwołać się np. do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
71,8 proc. dzieci w wieku 3 do 6 lat uczęszcza do publicznych przedszkoli