Wiosną parlament europejski przyjął dyrektywę budynkową. Dyskusja o ogrzewaniu budynków, czyli termomodernizacja oraz wymiana źródeł ciepła rozgrzała media, ale i właścicieli domów. Szymon Glonek zapytał Mateusza Kędzierskiego z Gaspol o przyszłość gazu jako paliwa do ogrzewania domów.
Dyrektywa budynkowa
Wprowadzenie dyrektywy o efektywności energetycznej budynków (EPBD) zakłada stopniowe zmniejszanie emisyjności budynków, z perspektywą osiągnięcia standardu zeroemisyjności do roku 2050. Proces ten jest nie tylko czasochłonny, ale także kosztowny pod względem finansowym i zasobów.
Hybrydowe systemy ogrzewania
Jednym z kluczowych aspektów nowej dyrektywy jest wprowadzenie hybrydowych systemów ogrzewania, które łączą paliwa kopalne z odnawialnymi źródłami energii. Przykłady to pompy ciepła czy kolektory słoneczne. Kędzierski wyjaśnia, że hybrydy te będą promowane jako pierwsze kroki w kierunku odchodzenia od paliw kopalnych, z obowiązkowym montażem fotowoltaiki na dużych budynkach od 2025 roku.
BioLPG i biometan jako alternatywy
BioLPG i biometan to odnawialne zamienniki dla tradycyjnych gazów kopalnych. BioLPG, chemicznie identyczny z LPG kopalnym, może być stosowany w istniejących instalacjach bez konieczności modyfikacji kotłów. Z kolei biometan wymaga oczyszczenia i skroplenia, ale również może zastąpić gaz ziemny w istniejącej infrastrukturze. Mateusz Kędzierski zauważa, że technologia ta pozwala na redukcję emisji CO2 nawet o 90%.
Wodór — paliwo przyszłości
Wodór często jest przedstawiany jako przyszłość energetyki, jednak Kędzierski podkreśla, że jego wprowadzenie wymaga czasu i inwestycji. Obecnie infrastruktura gazowa jest gotowa na przyjęcie bioLPG i biometanu, co czyni je bardziej opłacalnymi w krótkiej perspektywie. W przypadku wodoru konieczne są nowe instalacje i sieci, co wiąże się z kosztami i dłuższym czasem realizacji.
Perspektywy i wyzwania
Kędzierski zaznacza, że paliwa kopalne, takie jak gaz ziemny i LPG, pozostaną z nami przez kilkanaście. W krótkiej perspektywie hybrydowe systemy ogrzewania wydają się najbardziej obiecującym rozwiązaniem, łączącym efektywność energetyczną z redukcją emisji. Ważnym elementem jest także analiza energetyczna budynków oraz dostosowanie systemów grzewczych do ich specyfiki.
Transformacja energetyczna budynków to proces skomplikowany i kosztowny, ale konieczny w walce ze zmianami klimatycznymi. Dyrektywy unijne wyznaczają ambitne cele, jednak ich realizacja wymaga zarówno technologicznych innowacji, jak i dużych nakładów finansowych. Hybrydowe systemy ogrzewania, bioLPG i biometan to kroki w dobrym kierunku, ale pełna realizacja celów zeroemisyjności wymaga jeszcze wielu lat i dalszych inwestycji.