Polska potrzebuje silnych impulsów rozwojowych. Podstawowy to inwestycje, ale bez wątpienia motorem rozwoju jest też eksport, i to nie tylko w rozumieniu wysyłki w świat naszych towarów i usług. Konieczna jest ekspansja zagraniczna polskich firm, oznaczająca oprócz wymiany handlowej także właśnie inwestycje
Dziennik Gazeta Prawna
Ekspansja oparta na innowacyjnych polskich technologiach i rozwiązaniach pozwoli budować rodzimy kapitał i umacniać naszą konkurencyjność oraz pozycję w międzynarodowej rywalizacji gospodarczej. Wraz ze zwiększonym eksportem firmy muszą zwiększać nakłady na badania i rozwój, żeby na trudnym globalnym rynku rywalizować o klientów jakością. Minęły już czasy, kiedy o naszej pozycji stanowiły niskie koszty pracy. Gra ceną jest w perspektywie krótkoterminowej nieskuteczna, bo mogą przyjść inni, może tańsi, za to gorsi.
Zagraniczna ekspansja firm, jako jeden z filarów wzrostu, jest wskazana w rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Budowanie narodowych czempionów, wzmacnianie ich eksportowych kompetencji wpisuje się w ten zamysł. Duży polski koncern multienergetyczny, a przy tym wysokotechnologiczny o międzynarodowym zasięgu, mógłby dać naszej gospodarce wart miliardy złotych łańcuch powiązań i kooperacji, zapewniając tysiące miejsc pracy.

Doświadczenie, jakość, kontakty

Przez lata spółki z Grupy PGNiG wyspecjalizowały się w usługach, które cieszą się popytem nie tylko w branży naftowej. To nasz towar eksportowy, dzięki któremu jako polscy wykonawcy jesteśmy obecni niemal na każdym kontynencie globu. W światowej lidze grają nasi specjaliści z Geofizyki Toruń. Realizują badania sejsmiczne nie tylko dla gigantów naftowych. Zbierają także dane sejsmiczne na potrzeby inwestycji w geotermię, podziemne magazyny i morskie farmy wiatrowe. To zagraniczna ekspansja polskiej specjalistycznej wiedzy i polskiego doświadczenia.
Z kolei fachowcy z Exalo, innej spółki z naszej grupy kapitałowej, wyspecjalizowali się w realizowaniu odwiertów i serwisowaniu sprzętu wykorzystywanego w tym celu, a ostatnio w usługach cementacyjnych dla branży upstream. Poza Polską realizowali zadania w Pakistanie, nie tylko dla nas, ale również dla pakistańskich firm, a także dla zleceniodawców w Kazachstanie, na Ukrainie i w Afryce. Angażowani byli także przy poszukiwaniu źródeł geotermalnych, np. w Niemczech, Szwecji, na Litwie i Słowacji.
Przez lata spółki z Grupy PGNiG wyspecjalizowały się w usługach, które cieszą się popytem nie tylko w branży naftowej. To nasz towar eksportowy, dzięki któremu jesteśmy obecni niemal na każdym kontynencie globu
W wypadku wiertników kluczem do pozyskiwania zleceń zagranicznych jest – jak to zwykle bywa – doświadczenie i jakość wykonywanych prac, a także utrzymywanie wysokich standardów usług. Oczywiście liczą się także konkurencyjna cena i odpowiedni sprzęt, ale często decydujące okazują się dobre referencje i relacje zbudowane przez lata oraz wcześniejsza udana współpraca. Przy czym wymagania sprzętowe potrafią znacznie różnić się w zależności od rynku. W niektórych krajach konieczne jest wsparcie lokalnego agenta, który znając miejscowe uwarunkowania i operatorów, może skutecznie wspomóc dążenia firmy do zawarcia kontraktów.
PGNiG ma renomę solidnej polskiej firmy również w Pakistanie, gdzie gaz ziemny jest głównym elementem miksu energetycznego. Wydobywany tam gaz sprzedajemy na lokalnym rynku. Tutaj też kluczem jest specjalizacja – w naszym wypadku produkujemy tzw. tight gas, czyli gaz niekonwencjonalny. Jego cena na pakistańskim rynku jest wyższa. Pod tym względem nie mamy tam prawie konkurencji. Fakt, że jesteśmy spółką Skarbu Państwa, budzi zaufanie i większą przychylność tamtejszej administracji. Pakistańskie władze wspierają działające tam firmy naftowe przyjaznymi i klarownymi regulacjami, licząc na to, że odwzajemnią się one długoterminowymi inwestycjami. PGNiG działa w Pakistanie już ponad 20 lat. To wystarczający czas, by dobrze poznać rynek i stać się rozpoznawalną marką.

Nie tylko usługi

Od ponad czterech lat gaz ziemny z Polski trafia na Ukrainę. Tylko w tym roku blisko 1 mld m sześc. To nie jest łatwy rynek, ale w połączeniu z jego liberalizacją i dużym popytem na gaz stanowi perspektywiczny obszar ekspansji. Tutaj także za jeden z kluczowych czynników sukcesu można uznać bliską współpracę z lokalną firmą, zakorzenioną w ukraińskich realiach, a jednocześnie z przetartymi szlakami. Dla PGNiG jest to ukraińsko-amerykańska Grupa ERU, z którą wspólnie bierzemy udział w postępowaniach przetargowych. Dzięki tej współpracy gaz z Polski dociera m.in. do ukraińskiego operatora systemu przesyłowego, ale poza handlem nawiązane relacje otwierają także możliwości poszukiwania i wydobycia gazu na Ukrainie.
Polskim towarem eksportowym na skalę światową jest także hel, który ze względu na szerokie zastosowanie, choćby w medycynie, jest bardzo cennym produktem. Wytwarzamy go około 3 mln m sześc. rocznie, co pozwala pokrywać 9 proc. zapotrzebowania na europejskim rynku.
Rezultaty działań spółek z Grupy PGNiG pokazują, że specjalizacja może być skuteczną drogą do zawojowania kolejnych rynków na świecie, i to również poza branżą naftową. Wiedza, kompetencje i doświadczenie wysoko wykwalifikowanej kadry to cenny zasób, który może stanowić przewagę w starciu z międzynarodową konkurencją.
Grupa Kapitałowa PGNiG za granicą