Wydatki na zasiłki chorobowe w 2024 r. sięgnęły 17,4 mld zł, o 2,4 mld zł więcej niż rok wcześniej. Średni wskaźnik absencji chorobowej w firmach wynosi dziś 7,38 proc. To tylko jeden z objawów nasilających się problemów ze zdrowiem osób aktywnych zawodowo. Bez profesjonalnej, wspólnej troski o dobrostan pracowników i pracodawców oraz szczególnej czujności profilaktycznej gospodarka złapie zadyszkę jak pacjent z nieleczoną astmą lub przewlekłą chorobą serca.

Zdrowie jest bezsprzecznie jedną z najważniejszych wartości indywidualnych i rodzinnych. Dlaczego jest takie ważne? W 2024 r. zespół prof. Tomasza Sobierajskiego z Uniwersytetu Warszawskiego opublikował raport z reprezentatywnego badania oceniającego postawy zdrowotne Polaków. Oceniono, jakich chorób i ich skutków najbardziej się obawiamy. Wyniki były zaskakujące – najbardziej obawiamy się nowotworów, ale na kolejnych miejscach znalazły się udar mózgu oraz choroba Alzheimera, z większą liczbą wskazań niż choroba wieńcowa czy depresja. Wyjaśnienia dostarczają odpowiedzi na pytanie o skutki choroby. Najbardziej przytłaczającą konsekwencją była niepełnosprawność, a dalej – uzależnienie od innych, brak pieniędzy na leczenie i utrata dochodu. To wyraźnie wskazuje, że Polacy doświadczają poważnych ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu, jeśli zachorują sami lub ktoś z ich bliskich. A jeśli stanie się to w wieku produkcyjnym, negatywne konsekwencje wykraczają poza wymiar rodzinny i stają się wyzwaniem gospodarczym i społecznym.

Ważne jest zatem, aby politycy odpowiedzialni za zarządzanie sektorem zdrowia, pracodawcy oraz obywatele wspólnie uznali, że celem systemu opieki zdrowotnej nad pracującymi powinno być wydłużenie ich życia w zdrowiu. Oznacza to umożliwienie sprawnego funkcjonowania bez chorób lub z adekwatną i dostępną opieką w chorobie, pozwalającą na dalsze prowadzenie aktywności zawodowej. Niestety, wskaźnik oczekiwanej długości życia w zdrowiu w Polsce, czyli bez co najmniej jednej poważnej choroby, jest nadal niski i wynosi 64,6 roku dla kobiet i 61,3 roku dla mężczyzn. Polki i Polacy w wiek emerytalny wchodzą albo z poważnymi schorzeniami, albo takowe pojawiają się u nich wkrótce po przejściu na emeryturę.

Zmiany demograficzne wpływają na zdrowie pracowników

Zmiany demograficzne dodatkowo utrudniają utrzymanie zdrowia w czasie szczytu aktywności zawodowej. Jeszcze na początku XXI w. średni wiek kobiety przy narodzinach pierwszego dziecka wynosił 24 lata, a odsetek osób w wieku powyżej 65 lat – ok. 13 proc. Obecnie pierwsze dziecko kobiety rodzą w wieku 29 lat, a ludzie w wieku emerytalnym stanowią już ok. 21 proc. ogółu. Dlatego dużym wyzwaniem dla zdrowia osób pracujących jest trudność w pogodzeniu ról zawodowych z życiem prywatnym. Mamy do czynienia z tzw. pokoleniem kanapkowym (ang. sandwich generation), co jest obrazowym określeniem osób, które jednocześnie opiekują się swoimi dziećmi, nadal niesamodzielnymi, oraz wspierają starszych rodziców. Finansowo, opiekuńczo, a także w zakresie organizacji opieki zdrowotnej, co rodzi duże obciążenie ekonomiczne i psychiczne. Taką sytuacją są dotknięci pracownicy każdej organizacji. Dotyczy ona najczęściej osób w wieku 35–55 lat, tymczasem mediana wieku osób pracujących w Polsce wynosi 42 lata.

Najnowszy raport „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania 2025” wydawany cyklicznie przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-PIB, uwidocznił skalę pogorszenia się stanu zdrowia w okresie po pandemii COVID-19. O ile życie społeczne i zawodowe wróciło już do standardowego biegu, o tyle zdrowie Polaków jest gorsze niż przed 2020 r. Jednym z przykładów jest liczba osób, które doświadczają długotrwałych problemów zdrowotnych trwających ponad sześć miesięcy. W badaniu z 2018 r. było to 24 proc. mężczyzn i 33 proc. kobiet, a w 2025 r. już odpowiednio 40 i 46,5 proc. Same tylko dolegliwości bólowe w przypadku 17 proc. mężczyzn i 20,5 proc. kobiet bardzo mocno lub dość mocno przeszkadzały w wykonywaniu pracy. Te dane wskazują, jak dużym wyzwaniem stało się utrzymanie w zdrowiu.

Dobrostan psychiczny jest ważnym elementem zdrowia pracowników

W Europejskim Sondażu Społecznym można znaleźć dodatkowe informacje, które nie napawają optymizmem. Jesteśmy w czołówce państw, jeśli chodzi o odsetek osób z nadmierną masą ciała; 60 proc. Polaków ma nadwagę, a 20 proc. choruje na chorobę otyłościową, co daje nam trzecie miejsce w Europie. Równocześnie pod względem aktywności fizycznej jesteśmy przedostatni – deklarujemy tylko ok. 2,7 dnia w tygodniu z jakąś formą ruchu, podczas gdy nasi sąsiedzi Litwini na sport poświęcają średnio cztery dni w tygodniu.

W 2024 r. Aon Polska przeprowadził badanie „Poland Benefit Survey”, z którego wynikało, że opieka medyczna jest najczęściej oferowanym benefitem pracowniczym na rynku. Według wyników, najczęściej spotykanym zakresem jest szeroki dostęp do opieki ambulatoryjnej, w ramach którego pracodawca finansuje pakiet dla pracownika, ale również pozwala na objęcie opieką jego rodziny. Stanowi to odpowiedź na rzeczywisty problem, jakim jest trudność w zorganizowaniu opieki medycznej dla bliskich w czasie pojawienia się w rodzinie choroby.

Raport wskazuje także na wzrastające zaangażowanie pracodawców w oferowanie rozwiązań wspierających zdrowie psychiczne pracowników – radzenie sobie ze stresem, sytuacjami kryzysowymi, a także z problemami rodzinnymi. Przenikanie się wyzwań pojawiających się w życiu prywatnym z obowiązkami zawodowymi skutkuje koniecznością podejmowania wspólnych działań prewencyjnych przez pracodawców i pracowników.

Co zatem możemy zrobić w ramach aktywnej roli dostawców usług medycznych dla pracodawców i pracowników?

Zbudować rozwiązania, które będą służyły zarówno zdrowiu obywateli, jak i pozwolą na utrzymanie miejsc pracy i rozwój gospodarki.Po pierwsze, opieka medyczna dla pracowników umożliwia sprawne korzystanie z badań profilaktycznych – od medycyny pracy po pakiety badań wcześnie wykrywających choroby przewlekłe, realizowane także w miejscu pracy. Ponieważ profilaktyka chorób to nie tylko ich wczesne wykrycie, ale także aktywne zapobieganie, coraz ważniejsze stają się działania wspierające zdrowy styl życia.

Edukacja zdrowotna staje się standardem, gdyż pracownicy mogą korzystać z profilowanych materiałów edukacyjnych, spotkań z ekspertami medycznymi i indywidualnego poradnictwa profilaktycznego. Badania i szczepienia dostępne w miejscu pracy ułatwiają zaś dostęp do tych elementów opieki profilaktycznej, na które często brakuje czasu, gdy jesteśmy zdrowi. Lekarze i epidemiolodzy szacują, że nawet 30 proc. osób z nadciśnieniem tętniczym lub cukrzycą nie wie o swoim schorzeniu, podczas gdy wczesne wykrycie i leczenie tych chorób umożliwia uniknięcie stanów zagrażających życiu.

Od lat zwracamy uwagę na niewykorzystany potencjał medycyny pracy. W Polsce rocznie wykonuje się 5–5,5 mln badań medycyny pracy – głównie wstępnych i okresowych. Każda osoba zatrudniona na umowę o pracę wykonuje te badania co najmniej raz na pięć lat. Rozszerzenie zakresu obowiązkowych badań dla wszystkich pracowników o diagnostykę najczęstszych chorób przewlekłych w Polsce, niezależnie od narażeń zawodowych, dałoby szanse na dłuższe życie w zdrowiu. Już dziś lekarze medycyny pracy często jako pierwsi informują pacjentów o nadciśnieniu tętniczym, nieprawidłowym poziomie glukozy czy cholesterolu, chorobach wątroby.

Kompleksowość opieki dotyczy obecnie każdej sytuacji, gdy pracownik potrzebuje rozwiązania swojego problemu zdrowotnego

Po drugie, kompleksowość opieki medycznej dla pracowników gwarantuje, że osoby z wykrytą chorobą nie pozostają bez wsparcia medycznego – dalszej diagnostyki, planu leczenia, rehabilitacji. Oczywiście, te usługi są dostępne w systemie publicznym, ale nadal wymagają dłuższego oczekiwania. Dane NFZ nie napawają optymizmem. Przykładowo w 2024 r. mediana rzeczywistego czasu oczekiwania na konsultację endokrynologa czy gastroenterologa dla przypadków stabilnych wyniosła ok. 190 dni. W przypadku kardiologa czy okulisty to ok. 100 dni, a czas oczekiwania na wizytę u neurologa to blisko 80 dni. Trudno zakładać, że osoba aktywna zawodowo może tak długo oczekiwać na rozwiązanie problemu zdrowotnego, który utrudnia jej codzienne funkcjonowanie i wykonywanie obowiązków zawodowych.

Kompleksowość opieki dotyczy obecnie każdej sytuacji, gdy pracownik potrzebuje rozwiązania swojego problemu zdrowotnego. Od pełnej diagnostyki i leczenia, przez rehabilitację i wsparcie zdrowia psychicznego, po leczenie szpitalne. Dane demograficzne o wzroście liczby pracowników w wieku powyżej 40. roku życia, gdy częstość stanów wymagających hospitalizacji rośnie, uzasadniają potrzebę przyjrzenia się temu, jak organizują oni swoje leczenie szpitalne. Z naszych obserwacji wynika, że w wielu firmach utrudnienia w wykonywaniu pracy i sprawowaniu opieki nad członkami rodzin, gdy konieczne staje się leczenie w szpitalu, są coraz bardziej zauważalne.

Po trzecie, zadbajmy o współodpowiedzialność za nasze zdrowie. Wydatki pracodawców oraz pracowników, dzięki którym ich potrzeby zdrowotne są zaspokajane przez dostawców opieki medycznej dla pracujących, nie zapewnią maksymalnego zwrotu z inwestycji bez motywacji do dbania o zdrowie. Każdy system opieki zdrowotnej ma swoje ograniczenia, które zaczynają się kumulować po wyjściu pacjenta z placówki zdrowotnej. Dbanie o dietę i aktywność fizyczną, odpowiednia ilość snu i dobre relacje z bliskimi to fundament naszego bezpieczeństwa zdrowotnego w ramach indywidualnych decyzji. To samo dotyczy aktywnego uczestniczenia w proponowanym leczeniu. Z badań firm monitorujących rynek leków wynika, że średnio ok. 40 proc. pacjentów nie realizuje recept na leki stosowane w leczeniu ich chorób przewlekłych, choćby takich, jak nadciśnienie tętnicze czy depresja. W ten sposób wysiłki wielu profesjonalistów medycznych ulegają możliwej do uniknięcia erozji.

Kiedy w XIX w. Otto von Bismarck tworzył podwaliny nowoczesnych systemów ubezpieczenia zdrowotnego, doskonale rozumiał, że bez zdrowia osób pracujących nie ma szans na osiągnięcie przewagi gospodarczej w Europie. Dziś nie możemy zapominać, że miał rację, a sukces gospodarczy Polski w XXI w. jest efektem poprawy stanu zdrowia Polaków. Osiągnięcie tego efektu wiązało się z wysiłkiem społecznym, który nie pozostał bez wpływu na obecne problemy zdrowotne osób aktywnych zawodowo, na które dodatkowo niekorzystnie wpłynęła pandemia COVID-19. Inwestujmy w sprawdzone rozwiązania opieki zdrowotnej nad pracownikami, ciągle je udoskonalając i wykorzystując innowacje medyczne. Wszak wciąż aktualna jest maksyma, że są tysiące chorób, ale tylko jedno zdrowie. ©℗

NPBP logo
ikona lupy />
Logo tegorocznej akcji NPBP / DGP