Kto liczył na to, że sierpień przyniesie ożywienie w europejskim przemyśle, ma prawo czuć się zawiedziony. Sygnalizują to przynajmniej opublikowane w czwartek indeksy PMI (wskaźniki menedżerów logistyki) z największych europejskich gospodarek. Niemcy i Francja, które już wcześniej były mocno pod kreską (obszary ekspansji i recesji dzieli granica 50 pkt), w trwającym miesiącu jeszcze się osunęły. Honoru Europy bronią Brytyjczycy.
Igrzyska podniosły optymizm Francuzom
Trochę inaczej sytuacja wygląda w usługach. Chociaż w Niemczech koniunktura w tym sektorze trochę się pogorszyła, to strefa euro – po pierwsze – jest na plusie, a po drugie – ten plus w sierpniu wyraźnie się powiększył. Jest tak dzięki Francji, w której po igrzyskach olimpijskich nastąpił rzadko spotykany w takiej skali wzrost optymizmu w sektorze usług. ©Ⓟ
Polacy wydają, ale niekoniecznie w sklepach
Sprzedaż detaliczna była w lipcu o 4,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. Tempo wzrostu było takie samo, jak miesiąc wcześniej i – podobnie w przypadku produkcji przemysłowej – niższe od oczekiwań analityków. Do największej poprawy doszło w salonach motoryzacyjnych, tu sprzedaż była o 30 proc. większa niż rok wcześniej. Sklepy z ubraniami i butami odnotowały 10-proc. spadek. W dół idzie również sprzedaż mebli czy sprzętu RTV AGD. Jak to się ma do wysokiej dynamiki wynagrodzeń i przekonania ekonomistów, że to właśnie konsumpcja będzie w tym roku napędzać wzrost gospodarczy? Otóż wiele wskazuje na to, że owszem, wydajemy, ale wzrost wydatków dotyczy nie towarów, lecz usług. Oczywiście część rosnących dochodów jest też przeznaczana na oszczędności. ©Ⓟ
Bankowa hossa trwa
Krajowe banki miały w I półroczu 20,1 mld zł zysku, o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Lider sektora PKO BP w czwartek podał, że w sześć miesięcy zarobił 4,4 mld zł. Jego zysk więcej niż się podwoił (a gdyby nie konieczność utworzenia nowych rezerw na kredyty frankowe i koszt wakacji kredytowych wynik zbliżałby się do 7 mld zł). W drugim co do wielkości Banku Pekao zysk wyniósł 2,9 mld zł (to trochę mniej niż rok wcześniej), a w trzecim – Santander Bank Polska było to 3,2 mld zł (podobnie jak w pierwszych sześciu miesiącach 2023 r.). Banki korzystają z wciąż wysokich stóp procentowych. Ubiegłoroczne niewielkie obniżki stóp wykorzystały przede wszystkim do zmniejszenia oprocentowania depozytów. Stopa zwrotu z kapitału również urosła, ale nie aż tak jak zyski. ©Ⓟ