Mirosław Wróblewski, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych: nie jestem w stanie wysłać pracowników urzędu do USA czy na Seszele do kontroli zagranicznych podmiotów.

Opisaliśmy w DGP serwis internetowy, który po samym imieniu i nazwisku wyszukuje numery ksiąg wieczystych, a te z kolei pozwalają namierzyć każdego – w tym ustalić adres i PESEL. Czy to pana bulwersuje?

Janusz Cieszyński

NIE

Te możliwości były od dawna, ale dopiero teraz wszyscy się o tym dowiedzieli. Jest oczywiste, że jeżeli są publicznie dostępne bazy danych, to będą agregowane i przetwarzane. Warto, aby każdy miał świadomość, że wszystko, co na jego temat i na temat jego majątku i działalności gospodarczej jest w rejestrach Ministerstwa Sprawiedliwości, może zostać w ten sposób wykorzystane.

Mirosław Wróblewski

TAK

Powstaje wrażenie podwójnych standardów. Po interwencji UODO – jeszcze przed moją kadencją - tego typu działalność prowadzona przez podmioty zarejestrowane na terenie Polski została zakończona. Natomiast w dalszym ciągu działają takie serwisy podmiotów zagranicznych. Nie spełniają one standardów ochrony danych, ale niestety unijny system ochrony danych pokazuje pod tym względem swoją słabość, bo nie ma w pełni skutecznego sposobu wyegzekwowania przestrzegania RODO od podmiotów spoza UE.

Potrzebne są zatem rozwiązania legislacyjne, które by uniemożliwiały tego typu praktyki – o co apeluję do rządu od początku mojej kadencji. Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało na to pozytywnie.

Czy działalność tej i podobnych wyszukiwarek numerów ksiąg wieczystych jest legalna?

Janusz Cieszyński

NIE WIEM

Nie jest moją rolą, żeby to oceniać. Natomiast uważam, że to, co planuje zrobić Ministerstwo Sprawiedliwości, jest błędem. Zmiana zasad dostępu do EKW wprowadzi ewidencję tego, kto sprawdza księgi wieczyste. Dziennikarze pierwsi powinni protestować, bo wtedy ministerstwo będzie wiedziało, że zajmują się jakimś tematem. I będzie to jedyny efekt, bo scrapingowi danych ta zmiana pewnie nie zapobiegnie. Myślę, że znajdą się ludzie, którzy to utrudnienie obejdą.

Mirosław Wróblewski

NIE

Korzystanie z prowadzonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości systemu Elektroniczne Księgi Wieczyste (EKW) jest legalne. Wiemy jednak, że informacje zawarte w księgach wieczystych i same numery ksiąg są danymi osobowymi, a to niesie określone konsekwencje. Ważne jest, w jakim celu dane są przetwarzane i udostępniane. Tymczasem wyszukiwarki, o których pani mówi, nie przetwarzają danych w tych samych celach. Z tego powodu kilka tygodni temu wydałem decyzję wobec spółki z USA, nakazując usunięcie danych dotyczących osoby, która wniosła skargę do prezesa UODO. W sprawach skargowych nie możemy jednak ujawniać szczegółów, gdyż informacje w tym zakresie są przekazywane jedynie stronom postępowania bądź ich pełnomocnikom, jeżeli zostali wyznaczeni.

Decyzja obejmuje jednak tylko dane skarżącego. Żeby zastosować szerzej zakrojone środki, trzeba by przeprowadzić kontrole w tych firmach, a nie jestem np. w stanie wysłać pracowników urzędu do USA czy na Seszele do kontroli zagranicznych podmiotów. Prowadzone więc były dotąd tylko indywidualne postępowania administracyjne wszczęte na skutek złożonych skarg, które są zresztą bardzo trudne z uwagi na brak responsywności zagranicznych podmiotów oraz problemy z doręczaniem korespondencji. To niestety wydłuża postępowania.

Obecnie dane osobowe Polaków są masowo pobierane z serwisu ministerstwa i potem odpłatnie udostępniane w sieci, bez ochrony ustawowej, jaką mają w EKW. Czy można coś na to poradzić?

Janusz Cieszyński

NIE

Tak działa dzisiaj internet, to jest naturalna kolej rzeczy. Wszystkie dane, które trafiły do sieci, mogą zostać powielone i ponownie udostępnione. Rozumiem oburzenie, ale świadomie zdecydowaliśmy się na jawność ksiąg wieczystych. Korzystamy też z internetu. I takie są konsekwencje. W sądach można fizycznie ograniczać dostęp do ksiąg wieczystych, ale jeśli chcemy, żeby były dostępne online, to musimy się pogodzić z tym, że będą scrapowane.

Mirosław Wróblewski

TAK

Ministerstwo Sprawiedliwości planuje ograniczenie dostępności danych poprzez konieczność wcześniejszej weryfikacji tożsamości osoby korzystającej z EKW. To z pewnością radykalnie ograniczy dostęp do ksiąg wieczystych, a jednocześnie zapewni poszanowanie ustawowej zasady ich jawności. Jest to więc działanie w dobrym kierunku. Z perspektywy organu ochrony danych osobowych istotne jest to, żeby umożliwiając dostęp do danych, zachować jednak ich ochronę.

Skoro jest zapotrzebowanie na usługi wyszukiwania numerów KW, to może lepiej byłoby pozwolić wszystkim chętnym robić to w serwisie MS, gdzie przynajmniej można zastosować mechanizmy chroniące przed nadużyciami?

Janusz Cieszyński

NIE

W obecnym systemie nie da się tych danych skutecznie ochronić. Ten pociąg odjechał. Proponowane półśrodki tego nie zmienią, a Ministerstwo powinno zająć się innymi, bardziej priorytetowymi projektami, takimi jak cyfryzacja postępowań. Myślę, że albo nie należy niczego zmieniać, albo zrobić system zupełnie od nowa: z nowymi numerami ksiąg i ograniczonym gronem uprawnionych użytkowników. Wtedy dane będą chronione. Najpierw trzeba jednak zdecydować: czy chcemy mieć jawne księgi, czy nie.

Mirosław Wróblewski

NIE

Nie jestem przeciwny samej idei, brzmi ciekawie, takie rozwiązanie z pewnością zniwelowałyby podwójne standardy. To kierunek warty uwagi, ale diabeł tkwi w szczegółach, czyli w takiej realizacji rozwiązania, która zapewni ochronę danych osobowych. Umożliwianie każdemu sprawdzenia, czy dowolna osoba ma nieruchomość, oraz uzyskania jej numeru księgi wieczystej i tym samym danych zawartych w tej księdze, jest bardzo ryzykowne z punktu widzenia ochrony danych osobowych. O ile dziś, dysponując numerem księgi wieczystej, mamy dostęp do księgi i danych jej właściciela, to stworzenie takiej wyszukiwarki sprawiłoby, że nawet znajomość czyjegoś imienia i nazwiska otwierałaby drogę do uzyskiwania bardzo wielu innych danych osobowych. A ponieważ mamy już na stole konkretną propozycję Ministerstwa Sprawiedliwości, to lepiej zrealizować to, co jest możliwe do wykonania i co może skutecznie ograniczyć proceder, który budzi jednak wątpliwości co do zgodności z przepisami o ochronie danych osobowych.

Rozmawiała Elżbieta Rutkowska