- Z pozoru nic nowego
- Ograniczone zastosowanie
- Nowe formalizmy, stare komplikacje
- Sankcje
- Przeoczenie może drogo kosztować
Nowa instytucja nakazu wyjawienia lub wydania środka dowodowego pojawiła się w ustawie z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w po stępowaniu grupowym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1212; dalej: u.d.r.p.g.) wraz z jej ostatnią nowelizacją, która obowiązuje od 29 sierpnia br. (chodzi o ustawę z 24 lipca 2024 r. o zmianie ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym oraz niektórych innych ustaw; Dz.U. poz. 1237). Te rozwiązania mogą istotnie pomóc w uzyskiwaniu dowodów, które będzie można wykorzystać w postępowaniu grupowym. Jednak mogą sprowadzić na pozwanego kłopoty, które ustawodawca powinien przewidzieć przy projektowaniu zmian.
Z pozoru nic nowego
Możliwość uzyskania nakazu wyjawienia lub wydania środka dowodowego wprowadzona do u.d.r.p.g. nie jest czymś niespotykanym w polskim prawie. Niemal identyczne instytucje są przewidziane w ustawie z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (Dz.U. poz. 1132) oraz w ustawie z 17 listopada 1964 r. ‒ Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1550; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 858; dalej: k.p.c.) – w tzw. postępowaniu odrębnym w sprawach własności intelektualnej.
Środki zawarte w każdym z tych aktów prawnych różnią się co do szczegółów, jednak w praktyce zmierzają do tego samego: możliwości uzyskania przez stronę dostępu do środków dowodowych (w przypadku ujawnienia) lub wręcz uzyskania tych środków (w przypadku ich wydania), bez których wygranie sprawy byłoby utrudnione.
Ograniczone zastosowanie
Zgodnie z nowymi regulacjami u.d.r.p.g. wniosek o wyjawienie lub wydanie środka dowodowego może być złożony wyłącznie w postępowaniach grupowych, które dotyczą praktyk naruszających ogólne interesy konsumentów (lub w po stępowaniach grupowych o inne roszczenia konsumenckie, np. o zapłatę niesłusznie pobranych przez przedsiębiorców opłat). Tej nowej instytucji w u.d.r.p.g. nadal więc nie można wykorzystać w pozostałych postępowaniach grupowych. Jej zastosowanie jest ograniczone do spraw, w których występuje podmiot upoważniony – wyłączny przedstawiciel grupy wytaczającej postępowanie grupowe dotyczące ochrony konsumentów. Reprezentanci grup w innych kategoriach spraw, które mogą być objęte po stępowaniem grupowym (np. reprezentanci grupy przedsiębiorców, którzy żądają odszkodowania za niewykonanie umowy), nie mogą wnosić do sądu o zobowiązanie strony przeciwnej do wyjawienia lub wydania środka dowodowego.
Przepisy u.d.r.p.g. nie wskazują wprost etapu, na którym można złożyć taki wniosek. Ponieważ zwłaszcza konstrukcja art. 16a ust. 1 przypomina podobne uregulowania w ustawie o roszczeniach o naprawienie szkody wywołanej przez naruszenie prawa konkurencji (art. 17 ust. 1) oraz w k.p.c. (art. 479106 k.p.c.), można założyć, że wniosek w postępowaniu grupowym także nie może być zgłoszony przed wszczęciem postępowania. Pierwszym momentem, w którym podmiot upoważniony może wystąpić do sądu o nakaz wyjawienia lub wydania środka dowodowego, jest zatem wytoczenie powództwa. Wniosek taki (ze strony powodowej) może więc się znaleźć dopiero w pozwie. Żeby sąd mógł go uwzględnić, konieczne jednak będzie spełnienie wielu wymogów.
Nowe formalizmy, stare komplikacje
Wniosek trzeba złożyć w formie pisemnej. Podmiot upoważniony nie może zgłosić swojego żądania na rozprawie, ustnie, do protokołu. Oznacza to, że wniosek musi spełnić wszystkie szczegółowo określone w k.p.c. wymogi formalne pisma procesowego (tj. odpowiednie oznaczenie sprawy, wyodrębnienie twierdzeń – w tym o dowodach itp., szczegółowo określonych m.in. w art. 126 k.p.c.).
Poza tym we wniosku musi się znaleźć uprawdopodobnienie roszczenia. To szczególnie ważna przesłanka, którą też przewidują przepisy k.p.c. dotyczące wyjawienia lub wydania środka dowodowego (por. art. 479106 k.p.c.). Odwołuje się do niej także ustawa o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji (w art. 17 ust. 1). Przepisy u.d.r.p.g. nie wyjaśniają, jak rozumieć „uprawdopodobnienie”. Jednak w związku z tym, że ustawa ta reguluje szczególny typ postępowania cywilnego, wskazówką jest art. 243 k.p.c. Zgodnie z nim zachowanie szczegółowych przepisów o postępowaniu dowodowym nie jest konieczne, jeśli ustawa przewiduje uprawdopodobnienie zamiast dowodu. Oznacza to, że strona nie musi udowadniać swoich twierdzeń (dowodzić ich pewności), ale powinna wykazać, że są one prawdopodobne. Uprawdopodobnienie jakichś faktów (w tym przypadku – roszczenia kierowanego przez podmiot upoważniony) nie wymaga więc ich udowodnienia (doprowadzenia do pewności sądu co do tych faktów). Najbezpieczniejszym procesowo działaniem jest w tej sytuacji poparcie wniosku o wyjawienie lub wydanie środka dowodowego materiałem dowodowym, który po prostu wykaże istnienie roszczenia. Pozwala to (przynajmniej teoretycznie) uniknąć ryzyka związanego z uznaniem przez sąd, że roszczenie nie zostało uprawdo podobnione.
Drugim wymogiem, od którego spełnienia uzależniona jest zgoda sądu na nakazanie wyjawienia lub wydania środka dowodowego, jest zobowiązanie się wnioskodawcy, że uzyskany w ten sposób dowód będzie wykorzystany wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania grupowego. Wymóg ten także wynika z art. 16a ust. 1 u.d.r.p.g. Podmiot upoważniony musi zawrzeć zobowiązanie we wniosku pod rygorem jego oddalenia.
Dowód też musi, co oczywiste, być w posiadaniu osoby wymienionej we wniosku. Konieczne jest także, by środek dowodowy służył stwierdzeniu faktu, który jest istotny dla rozstrzygnięcia sprawy.
Zobowiązanie do wykorzystania dowodu wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania grupowego ma zapobiec wytaczaniu powództw grupowych w celu uzyskiwania dowodów na potrzeby innych postępowań (szczegółowo wymienionych w art. 16h ust. 12 u.d.r.p.g.) To szczególnie ważne ze względu na konieczność ochrony przedsiębiorców przed wykorzystywaniem wydobytych od nich informacji w celach niezwiązanych z ochroną interesów konsumentów. Kolejnym „bezpiecznikiem” w tym zakresie jest obowiązek, który ciąży na sądzie rozpoznającym sprawę. Otóż, jeśli sąd taki dowie się o wykorzystaniu wyjawionego lub wydanego dowodu przez stronę, która go uzyskała, w celu innym niż toczące się, bieżące postępowanie, musi pominąć go przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy. Co więcej, może też nałożyć na winnego takiego wykorzystania dowodu grzywnę w wysokości do 50 tys. zł.
Sankcje
Artykuł 16h ust. 1 pkt 3 u.d.r.p.g., regulujący sankcje, które sąd może nałożyć w związku z wykorzystaniem dowodu sprzecznie z celem jego uzyskania na podmiot, który się tego dopuścił, jest ważny dla wszystkich stron postępowania. W u.d.r.p.g. ustawodawca wprowadził bowiem możliwość wyjawienia lub wydania środka dowodowego także na wniosek pozwanego przedsiębiorcy. Jeśli ten zobowiąże się, że uzyskany w ten sposób dowód wykorzysta wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania grupowego, sąd będzie mógł nakazać wyjawienie lub wydanie środka dowodowego także podmiotowi upoważnionemu. Oczywiście pod warunkiem, że środek ten będzie w posiadaniu podmiotu upoważnionego i będzie służył stwierdzeniu faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Trudno jednak wyobrazić sobie, jak w praktyce będzie wyglądało pozyskiwanie przez pozwanego dowodów od podmiotu upoważnionego. Szanse, że ten będzie miał środki dowodowe przydatne dla obrony pozwanego przedsiębiorcy, nie wydają się duże.
Wnioski zarówno podmiotu upoważnionego, jak i pozwanego muszą wskazywać fakty, które mają być potwierdzone, oraz środek dowodowy wraz z jego możliwie dokładnym opisem. Ma to pozwolić sądowi na stwierdzenie, co ma udowodnić środek dowodowy, którego wyjawienie lub wydanie nastąpi po uwzględnieniu wniosku. Opis musi umożliwić precyzyjne określenie środka dowodowego, którego wyjawienie lub wydanie będzie nakazywał sąd. Dlatego też art. 16a ust. 3 u.d.r.p.g. wskazuje, że jeśli wniosek obejmuje kilka środków dowodowych jednego rodzaju (np. kilka umów z różnymi influencerami, które przewidują reklamowanie przedsiębiorcy za pomocą kryptoreklamy), to musi w szczególności wskazywać ich rodzaj, przedmiot, czas i miejsce powstania, a także inne istotne cechy, które umożliwią identyfikację tych środków.
Znowelizowane przepisy u.d.r.p.g. określają także procedurę rozpoznania wniosku o wyjawienie lub wydanie dowodu. Jest znacznie bardziej sformalizowana niż ta przewidziana do rozpoznawania przez sąd wniosków dowodowych. Jednak pomimo to kryje w sobie rozwiązanie, które ‒ przy nieostrożnym podejściu ze strony sądu lub obowiązanego uczestnika postępowania ‒ może doprowadzić do niefortunnych skutków.
Przeoczenie może drogo kosztować
Zgodnie z nowym art. 16b ust. 2 u.d.r.p.g. sąd ‒ przed wydaniem po stanowienia dotyczącego wniosku ‒ musi obowiązkowo wysłuchać podmiotu, który według tego wniosku powinien posiadać środek dowodowy, lub zażądać od niego oświadczenia na piśmie. W tym zakresie u.d.r.p.g. jest zbieżna z rozwiązaniami, które są w ustawie o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji i które są potencjalnie niebezpieczne dla jego uczestników. Nowe przepisy nie wskazują bowiem żadnego minimalnego terminu, który sąd powinien wyznaczyć stronie na odniesienie się do wniosku zgłoszonego przez jej przeciwnika. Inne rozwiązanie przewidziane zostało w przepisach k.p.c. dotyczących postępowania w sprawach własności intelektualnej. Zgodnie bowiem z art. 479108 k.p.c. przewodniczący składu sędziowskiego zarządza wniesienie przez pozwanego odpowiedzi na zgłoszone żądanie (dotyczące wyjawienia lub wydania środka dowodowego) w terminie nie krótszym niż dwa tygodnie.
Przy czym dodatkowo poucza go o ochronie tajemnicy przedsiębiorstwa, którą mogą stanowić informacje objęte środkiem dowodowym. Minimalny termin na wniesienie odpowiedzi (sąd nie może go skrócić) jest gwarancją, że strona uzyska odpowiedni czas na przedstawienie swojego stanowiska.
Wyjawienie lub wydanie środków dowodowych jest rozwiązaniem tak daleko ingerującym w interesy strony postępowania, że zapewnienie stronie odpowiedniego czasu jest kluczowe dla realizacji jej prawa do obrony. Przedsiębiorca po zwany w postępowaniu grupowym w sprawach konsumentów może się znaleźć w sytuacji, gdy sąd wyznaczy mu drastycznie krótki termin na ustosunkowanie się do wniosku podmiotu upoważnionego. Omyłkowe przekroczenie takiego terminu może doprowadzić do uwzględnienia przez sąd wniosku, nawet jeśli będzie on w konkretnej sprawie nieuzasadniony lub nieproporcjonalny.
Inne podobieństwa
Proporcjonalność uwzględnienia wniosku jest kolejnym podobieństwem pomiędzy środkiem z u.d.r.p.g. a środkiem z ustawy o roszczeniach odszkodowawczych za naruszenie prawa konkurencji. Ten pierwszy akt prawny wymienia w art. 16c ust. 2 szeroki katalog okoliczności, które sąd musi wziąć pod uwagę, decydując o wniosku. Przepis wskazuje, że przy tej decyzji sąd musi uwzględnić słuszne interesy stron. Pod tym enigmatycznym sformułowaniem kryje się wiele kwestii, które wymagają zbadania przez sąd orzekający. Przy uwzględnianiu słusznego interesu stron muszą więc być uwzględnione:
- zakres, w jakim wniosek o wyjawienie lub wydanie środka dowodowego uzasadniają już stwierdzone fakty i dostępne dowody oraz
- zakres i koszt wyjawienia lub wydania środka dowodowego, w szczególności dla osoby trzeciej.
Sąd musi też wziąć pod uwagę zapobieganie ogólnemu poszukiwaniu informacji, co do których jest mało prawdopodobne, aby miały znaczenie dla postępowania grupowego. Musi też rozważyć zakres, w jakim środek dowodowy dotyczy informacji stanowiącej tajemnicę przedsiębiorstwa lub inną tajemnicę podlegającą ochronie prawnej na podstawie odrębnych przepisów, w szczególności odnoszących się do osób trzecich, oraz dostępne środki ochrony takich informacji. Wszystkie te kwestie sąd musi przeanalizować, gdy ustala, czy uwzględnienie wniosku nie naruszy interesu strony lub osoby trzeciej w sposób nieproporcjonalny. Z kolei zgodnie z art. 16c ust. 3 u.d.r.p.g., skoro wniosek może dotyczyć wyjawienia lub wydania środka dowodowego znajdującego się w aktach sprawy prowadzonej przez organ ochrony konsumentów, to w takim przypadku sąd dodatkowo musi wziąć też pod uwagę związane z tym szczególne okoliczności. Oznacza to, że musi ustalić, czy:
- wniosek o wyjawienie lub wydanie środka dowodowego określa precyzyjnie charakter, przedmiot oraz treść środka dowodowego
- strona, która złożyła wniosek o wyjawienie lub wydanie środka dowodowego, rzeczywiście czyni to wyłącznie na potrzeby postępowania grupowego, w którym złożono wniosek.
Co więcej, sąd musi też rozważyć, czy wyjawienie lub wydanie środka dowodowego nie wpłynie negatywnie na skuteczność postępowań prowadzonych przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dotyczących naruszenia zbiorowych interesów konsumentów lub prowadzących do uznania postanowień wzorca umowy za niedozwolone.
Ryzyka
Sąd więc musi wziąć pod uwagę wiele aspektów, które strona, w którą wymierzony jest wniosek, powinna też móc odpowiednio przedstawić. Brak odpowiednich gwarancji, jeśli chodzi o termin przedstawienia jej stanowiska, stwarza wysokie ryzyko, że się odpowiednio nie przygotuje i przegra, a ostatecznie – że zostanie wprowadzony do postępowania materiał dowodowy, który w ogóle nie powinien się w nim znaleźć. Ryzyko to mogłoby zostać znacznie ograniczone, gdyby do przepisów wprowadzono minimalny, gwarantowany termin na przedstawienie stanowiska strony, którego sąd nie mógłby skrócić. Ustalenie terminu dwóch tygodni, jak w art. 479108 k.p.c. dotyczącym postępowania odrębnego w sprawach własności intelektualnej, raczej nie doprowadziłoby do przewlekłości postępowania. A mogłoby się przyczynić do jego sprawnego przeprowadzenia, gdyż ułatwiłoby zebranie wyczerpujących stanowisk stron. ©℗