Eksperci rekomendują budowę zbiorników na deszczówkę, ale różne interpretacje prawa budowlanego w tym zakresie komplikują życie inwestorom. Projektowana nowelizacja tej ustawy (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 725 ze zm.) powinna rozwiązać problem.
Na budowę bezodpływowych zbiorników na wody opadowe lub roztopowe o pojemności przekraczającej 5 m sześc. i nie większej niż 15 m sześc. nie będzie potrzebne pozwolenie. Procedowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projekt nowelizacji prawa budowlanego (UD22) przewiduje włączenie tych inwestycji do katalogu obiektów budowlanych niewymagających pozwolenia na budowę, tylko zgłoszenia.
„Jednocześnie projekt ustawy zakłada, że budowa ww. zbiorników o pojemności nie większej niż 5 m3 nie będzie wymagać zarówno pozwolenia na budowę oraz zgłoszenia” – pisze w odpowiedzi na interpelację posła Jana Warzechy (PiS) Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju i technologii.
Poseł Warzecha w swojej interpelacji wskazuje na brak jednoznacznych i uproszczonych regulacji dotyczących budowy zbiorników na deszczówkę, co w jego ocenie prowadzi do istnienia różnych interpretacji i utrudnia realizację tych inwestycji.
„W Polsce obserwujemy narastające problemy związane z zarządzaniem wodami opadowymi oraz potrzebę lepszego wykorzystania tego cennego zasobu. Dlatego budowa zbiorników na deszczówkę wydaje się kluczowym rozwiązaniem, które może pomóc w zmniejszeniu skutków zmian klimatycznych oraz zwiększeniu retencji wody w naszym kraju” – pisze poseł.
Jest problem
Problem dostrzegł też były wiceminister rozwoju, poseł Waldemar Sługocki (KO).
„Kwestie prawne dotyczące pozwolenia na budowę i zgłoszenia wodnoprawnego w przypadku zbiorników podziemnych na deszczówkę przysparzają sporo problemów proceduralnych inwestorom w związku z wymogiem uzyskania pozwolenia na budowę. (…) Praktyka pokazała, że decyzja często zależy indywidualnie od urzędników” – pisze poseł Sługocki.
Część urzędników wymaga od inwestora pozwolenia na budowę, ponieważ w katalogu inwestycji zwolnionych z pozwolenia nie ma zbiorników na deszczówkę. Część traktuje je jak zbiorniki na nieczystości ciekłe, zwolnione z obowiązku uzyskania pozwolenia.
„Można przyjąć, że taki zbiornik na deszczówkę (o pojemności do 10 m3) nie jest inwestycją skomplikowaną i ingerującą w teren analogicznie, jak zbiornik bezodpływowy na nieczystości ciekłe o pojemności do 10 m sześc., który nie wymaga pozwolenia na budowę. Zbiornik na deszczówkę do 10 m sześc. jak najbardziej mógłby zostać uwzględniony w powyższym katalogu, a tym samym instalacja takiego zbiornika proceduralnie byłaby znacznie prostsza i szybsza” – uważa poseł Sługocki.
Obaj posłowie apelują o uproszczenie procedury dla zbiorników do 10 m sześc. Ministerialny projekt idzie dalej, dopuszczając budowę bez zgłoszenia zbiorników do 5 m sześc. Pierwotny projekt nowelizacji na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się w lutym tego roku. W sierpniu zamieszczono jego zmienioną wersję i, jak poinformował minister Tomczak, pozostaje ona na etapie uzgodnień międzyresortowych. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przekazany do uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania