Ministerstwo Rozwoju i Technologii przedstawiło nową wersję projektu nowelizacji rozporządzenia regulującego obowiązek budowy placów zabaw. Aktualne przepisy, obowiązujące od 1 sierpnia, zablokowały możliwość realizacji niektórych inwestycji mieszkaniowych.

Chodzi o rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2023 r. poz. 2442). Zgodnie z projektem jego nowelizacji deweloper nie będzie musiał wykonywać przy swojej inwestycji placu zabaw, o ile taki zbuduje go na terenie, który jest własnością jednostki samorządu terytorialnego lub Skarbu Państwa. Projekt dodaje również do par. 40 ust. 16, który dopuszcza wykonanie placu zabaw dla dzieci na innej działce niż budowany budynek, stanowiącej własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, jeżeli zostaną spełnione łącznie następujące warunki: po pierwsze, odległość od najdalszego wejścia do budynku do wejścia na plac zabaw dla dzieci wyniesie nie więcej niż 750 m, liczone jako droga dojścia ogólnodostępną trasą dla pieszych; po drugie, powierzchnia placu zabaw dla dzieci wyniesie co najmniej 200 proc. powierzchni, którą musiałby mieć plac zabaw, gdyby deweloper zbudował go na działce, na której zbudował mieszkania. Wreszcie warunek trzeci – plac zabaw dla dzieci ma się znajdować na poziomie terenu. Deweloper nie będzie też musiał tworzyć placu zabaw, jeśli istnieje inny, spełniający te warunki i publicznie dostępny.

Poprzednia wersja projektu dopuszczała możliwość budowy placu zabaw na innym terenie niż inwestycja mieszkaniowa, ale nie określała, kto może być jego właścicielem. W licznych uwagach, które nadesłano do projektu, wskazano, że takie doprecyzowanie jest konieczne z dwóch powodów. Po pierwsze, zagwarantuje publiczny dostęp, a po drugie, ochroni prywatne czy spółdzielcze place zabaw przed wykorzystywaniem ich przez deweloperów jako furtki pozwalającej korzystać ze zwolnienia. Efektem uwag wojewodów, Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa czy Krajowej Rady Izby Architektów RP jest też wprowadzenie w drugiej wersji projektu minimum 200 proc. powierzchni takiego placu zabaw. Postulujący to doprecyzowanie obawiają się bowiem, że wielu inwestorów będzie chciało skorzystać ze zwolnienia, wskazując we wniosku o pozwolenia na budowę czy wydanie decyzji o warunkach zabudowy na ten sam publiczny plac zabaw. Resort rozwoju jako zabezpieczenie przed zbytnim zatłoczeniem placów zabaw wskazał obowiązek zawarcia przez dewelopera umowy z właścicielem gruntu, na którym znajduje się lub znajdzie publicznie dostępny plac zabaw.

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie od 1 sierpnia tego roku, każdy budynek wielorodzinny powyżej 20 mieszkań powinien mieć plac zabaw spełniający wiele różnych wymagań. Propozycje zmian w rozporządzeniu resort rozwoju tłumaczy troską o podaż mieszkań. Obowiązujące przepisy zablokowały realizację części projektów, dla których w żaden sposób nie da się wydzielić placu zabaw. Dlatego resort daje deweloperom furtkę, wskazując dodatkowy sposób na spełnienie restrykcyjnych wymagań. Polski Związek Firm Deweloperskich dobrze ocenia tę propozycję. Zwraca jednak uwagę, że wszystko będzie zależeć od woli samorządowców i Skarbu Państwa. Bez ich zgody inwestor nie skorzysta z możliwości, jaką daje projektowane rozporządzenie. ©℗