UOKiK ustalił, że obie sieci w przekazach marketingowych i podczas rozmów sprzedażowych cenę usług z rabatami prezentują jako standardową. Zdaniem urzędu może to wprowadzać w błąd, bo konsument nie otrzymuje od razu informacji, że np. nieudzielenie zgody na marketing będzie się wiązało z wyższymi opłatami.

Abonentom, którzy nie opłacają rachunków w terminie, kablówki odbierają rabat za korzystanie z internetu stacjonarnego – nawet jeśli zaległości dotyczą innych usług. W ocenie UOKiK może to mieć charakter kary umownej – a zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego przedsiębiorcy mogą zastrzegać takie sankcje jedynie w przypadku zobowiązań niepieniężnych. Tu operatorzy mają możliwość podwójnego karania abonentów: cofnięciem zniżek i odsetkami za opóźnienia.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, kablówkom grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Odbieranie rabatów za nieterminowe nieopłacanie faktur jest też przedmiotem postępowań wobec Play, Canal+ i T-Mobile. Ponadto UOKiK analizuje tę kwestię w postępowaniach wyjaśniających dotyczących Netii i Orange.©℗