W piątek europosłanka Polski 2050 Róża Thun und Hohenstein przedstawiła projekt sprawozdania unijnej Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów w sprawie prac nad rozporządzeniem UE dotyczącym zatorów płatniczych. Nowy akt, który prawdopodobnie zostanie uchwalony dopiero w kolejnej kadencji Parlamentu UE, ma zastąpić dotychczasową dyrektywę 2011/7 UE.

– Rozporządzenie ma skutek bezpośredni, a to oznacza, że będzie bezpośrednio stosowane, bez konieczności jego implementowania do prawa krajowego – powiedziała Róża Thun. Europosłanka podkreśliła, że stworzenie jednolitych ram prawnych w tym zakresie byłoby dużym krokiem naprzód i szansą na rozwój małych i średnich przedsiębiorców.

Z danych zaprezentowanych przez sprawozdawczynię unijnej komisji wynika, że 66 proc. firm skarży się na zatory praktyczne. Ich kontrahenci zalegają z uregulowaniem zobowiązań, niekiedy nawet po kilka miesięcy. Wśród podmiotów najczęściej niewywiązujących się z terminowego płacenia faktur wskazano przede wszystkim na duże koncerny oraz – co może wydawać się zaskakujące – instytucje publiczne.

– Z tego powodu nadzór nad prawidłowym wykonywaniem obowiązków wynikających z nowego rozporządzenia powinien zostać przeniesiony do organu podlegającego bezpośrednio Komisji Europejskiej (KE). Niezależność od władz państwa pozwoli kontrolerom na egzekwowanie terminowych płatności również od instytucji publicznych – przekonywała Róża Thun.

Jedną z najważniejszych zmian ma być wprowadzenie sztywnego terminu na dokonanie płatności za usługę bądź towar. Ma on wynieść 30 dni od daty otrzymania świadczeń. Według sprawozdawczyni ta propozycja spotkała się z dużym oporem ze strony koncernów. Twierdzą one, że tak krótki termin spowoduje to, że nie będą one w stanie płacić na czas. Rozwiązanie cieszy natomiast małych, mikro i średnich przedsiębiorców.

Dodatkowo duże firmy, tzn. takie, które osiągają przychody na poziomie min. 40 mln euro i zatrudniają co najmniej 250 osób, będą musiały składać corocznie sprawozdania do organu nadzorczego podlegającego KE i umieszczać w nich dane o wszystkich fakturach zapłaconych kontrahentom przynajmniej 30 dni po terminie. W sprawozdaniu będą musiały znaleźć się informacje o czasie, który upłynął od wystawienia do uiszczenia faktury. Sprawozdania będą publicznie dostępne. ©℗