W polskim porządku prawnym nie obowiązują przepisy, które zabraniają używania określenia „narodowy” w oznaczeniu przedsiębiorcy – zwraca uwagę prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodaje jednak, że nazwa firmy nie może wprowadzać w błąd.

Swoje stanowisko prezes UOKiK Tomasz Chróstny wyraził w odpowiedzi na interpelację poselską nr 40503. Zgłaszająca, posłanka Hanna Gill-Piątek, opisała przykład Skarbnicy Narodowej, spółki z kapitałem prywatnym, która zajmuje się m.in. sprzedażą wysyłkową numizmatów i medalionów. Jej klienci, którzy zgłosili się do biura parlamentarzystki, mieli problem ze zrozumieniem charakteru tego podmiotu – czy jest on publiczny, czy prywatny.

Sprawa była już przedmiotem zainteresowania UOKiK. Organ nie znalazł podstaw do uznania, że oznaczenie przedsiębiorcy „Skarbnica Narodowa” spełnia przesłanki do uznania go za czyn nieuczciwej konkurencji naruszający zbiorowe interesy konsumentów.

„Trzeba jednak zauważyć, że było to w roku 2012, a podczas ostatnich dwóch kadencji znacząco przybyło instytucji publicznych, które mają przymiotnik «narodowy» w nazwie. W chwili obecnej użycie tego słowa w nazwie firmy jest niewątpliwie bardziej mylące niż 10 lat temu” – napisała posłanka. Przypomniała też, że istnieją przepisy wykluczające stosowanie w oznaczeniach firm pewnych słów, np. „bank”.

Szef UOKiK w odpowiedzi powtórzył argumenty sprzed lat.

„Odnosząc się do części fantazyjnej firmy osoby prawnej, wskazać trzeba, że w polskim porządku prawnym co do zasady nie istnieją ograniczenia co do jej formułowania, a co za tym idzie, ta część oznaczenia przedsiębiorcy może być odbierana niemal dowolnie, co znajduje odzwierciedlenie zarówno w przepisach kodeksu cywilnego, jak i kodeksu spółek handlowych” – czytamy.

Prezes Chróstny dodał, że nie ma przepisów wprost zabraniających używania określenia „narodowy”. Przypomniał jednak, że zgodnie z kodeksem cywilnym firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku oraz nie może wprowadzać w błąd w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności, źródeł zaopatrzenia.

Rozwinięciem tych przepisów jest art. 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1233), zgodnie z którym stosowanie oznaczenia wprowadzającego w błąd może być czynem nieuczciwej konkurencji. Przepis ten jednak – jak wyjaśnił prezes UOKiK – ma zastosowanie wówczas, gdy dwóch przedsiębiorców stosuje podobne oznaczenia, przez co klient może mylnie utożsamiać ich ze sobą.

Prezes UOKiK poinformował, że niezależnie od powyższego aktualnie prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie wstępnego ustalenia, czy praktyki spółki Skarbnica Narodowa mogą naruszać zbiorowe interesy konsumentów poprzez wprowadzenie ich w błąd. Nie podał, jakie dokładnie praktyki ma na myśli. Z interpelacji wynika, że klienci mieli problem ze zrozumieniem nie tylko charakteru spółki, lecz także stosowanego przez nią „mechanizmu wysyłki produktów i płatności”. ©℗