Wyrok Sądu Zamówień Publicznych, którego uzasadnienie opublikowano w ostatnich dniach, dotyczy przetargu wszczętego przed 2021 r., a więc pod rządami uchylonej ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1843 ze zm.). W pełni jednak zachowuje swą aktualność w świetle aktualnych przepisów. Przetarg dotyczył pełnienia funkcji nadzoru nad przygotowaniem dokumentacji i robotami budowlanymi związanymi z przebudową linii kolejowej. Zamówienie podlegało obowiązkowej kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, który dopatrzył się nieprawidłowości. Po zmianie warunków udziału w postępowaniu zamawiający nie przedłużył bowiem terminu na składanie ofert.

Zamawiający złożył zastrzeżenia co do wyników tej kontroli. Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła ich jednak, uznawszy, że prezes UZP miał rację, stwierdzając naruszenie przepisów. Jednocześnie jednak skład orzekający zakwestionował zalecenia pokontrolne, nie dostrzegając powodu do unieważnienia postępowania (sygn. akt KIO/KU 11/22). Nie dopatrzył się bowiem wpływu wspomnianego naruszenia (niewydłużenie terminu składania ofert) na wynik przetargu.