Mówiąc o kontrahentach, którym sprzedawane są towary lub na rzecz których świadczone są usługi, z reguły mamy na myśli konsumentów i przedsiębiorców. Konsumentom przypisujemy wiele szczególnych uprawnień posiadanych w związku z dokonywaną transakcją. Jednocześnie wydaje się, że nie mają ich wcale ci, którzy nabywają towar lub usługę „na firmę”. Czy takie powszechne rozumienie jest słuszne? Biorąc pod uwagę ostatnie zmiany prawa konsumenckiego, może się jednak okazać, że kontrahent będący przedsiębiorcą jest równocześnie konsumentem. Jakie przepisy wówczas do niego stosować? Problem wyjaśnia Aleksandra Zaliwska, radca prawny, partner zarządzający KZ Legal ‒ Krzemień Zaliwska Adwokaci i Radcowie Prawni S.K.A.

Odpowiedzi na te pytania najlepiej przedstawić na przykładzie stanu faktycznego. Załóżmy, że spółka w ramach prowadzonej działalności gospodarczej świadczy na rzecz klientów usługi marketingu w internecie – począwszy od opracowywania strategii i kampanii marketingowych, na pozycjonowaniu stron sklepów internetowych skończywszy. Ze swoimi klientami zwykle nawiązuje współpracę poprzez e-mailową wymianę skanów podpisanego dokumentu umowy. Jest to poprzedzone negocjacją prowadzoną w trakcie spotkań odbywanych w restauracji, kawiarni bądź za pośrednictwem platform do komunikacji na odległość, np. Zoom lub Teams. Zdarza się nawet, że negocjacje prowadzone są wyłącznie w formie e-mailowej lub telefonicznie. Jeden z klientów, jednoosobowy przedsiębiorca, po dwóch miesiącach współpracy ze spółką zrezygnował ze świadczonych przez nią usług. Nie chciał jednak rozliczyć się za zrealizowane na jego rzecz usługi. Stwierdził bowiem, że przysługuje mu status konsumenta, na podstawie którego może bezpłatnie odstąpić od umowy, o którym to prawie nie został powiadomiony przez spółkę. Jednak argumenty klienta nie mogły mieć zastosowania do łączącej go ze spółką umowy przede wszystkim dlatego, że przepisy ustawy o prawach konsumenta, w tym wynikające z nich prawo odstąpienia od umowy, odnoszą się do umów zawieranych na odległość i poza lokalem sprzedawcy przedsiębiorcy. Jeśli umowa stron nie została zawarta w jednym z trybów wskazanych w prawie konsumenta, nie będzie korzystała z ochrony gwarantowanej przepisami ustawy o prawach konsumenta. Przypomnijmy pokrótce, co oznacza zawarcie umowy na odległość oraz poza lokalem sprzedawcy.

Na odległość…

Umowa zawarta na odległość to inaczej umowa z konsumentem lub przedsiębiorcą na prawach konsumenta w ramach zorganizowanego systemu zawierania umów na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności stron, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość do chwili zawarcia umowy włącznie. Mamy z nią zatem do czynienia, gdy na wszystkich etapach jej zawierania – od momentu negocjacji lub złożenia oferty aż po zawarcie umowy – strony komunikowały się wyłącznie za pomocą środków porozumiewania się na odległość, np. e-maila, telefonu, internetu. Artykuł 27 ustawy o prawach konsumenta (dalej: u.p.k.) stanowi, że konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Co kluczowe, jeśli przedsiębiorca nie poinformuje konsumenta o przysługującym mu prawie odstąpienia od umowy, prawo to wygasa dopiero po upływie 12 miesięcy od dnia upływu terminu, o którym mowa w art. 27. W konsekwencji złożenia przez konsumenta oświadczenia o odstąpieniu od umowy zawartej na odległość lub umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa umowę taką zgodnie z art. 31 u.p.k. uważa się za niezawartą. W takiej sytuacji konsument nie ponosi m.in. kosztów świadczenia usług. Co więcej, jeśli konsument dokonałby płatności na rzecz przedsiębiorcy z tytułu umowy uznanej następnie za niezawartą, to ma prawo żądać od przedsiębiorcy jej zwrotu.

Przykład 1

Z dala od firmy
Klient o statusie konsumenta osobiście udał się do siedziby przedsiębiorstwa, aby uzyskać stosowne informacje o towarze lub usłudze, których dotyczy przyszła umowa. Jednak negocjacje i samo zawarcie umowy odbywały się za pośrednictwem korespondencji. Umowę tę uznaje się za zawartą na odległość.

Przykład 2

Tylko negocjacje na zewnątrz
Jeśli negocjacje dotyczące warunków umowy były prowadzone za pośrednictwem platformy zdalnej Zoom, ale umowa została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa, to nie jest ona umową zawartą na odległość.

…i poza lokalem

Za zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa należy uznać umowę zawartą w następujących okolicznościach:
  • przy jednoczesnej fizycznej obecności stron w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy (np. kawiarnia, restauracja);
  • w wyniku przyjęcia oferty złożonej konsumentowi w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy (np. konsument decyduje się kupić łódź motorową, będąc na targach branży wodnej);
  • przy jednoczesnej fizycznej obecności stron, w lokalu przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy lub za pomocą środków porozumiewania się na odległość bezpośrednio po tym, jak nawiązano indywidualny i osobisty kontakt z konsumentem w miejscu, które nie jest lokalem przedsiębiorstwa danego przedsiębiorcy, np. „zwabienie” czy „zaproszenie” konsumenta z ulicy na pokaz w lokalu przedsiębiorcy.

Przykład 3

Zakupy na pokazie
Jeśli konsument został zaproszony przez przedsiębiorcę na pokaz produktów, a w czasie jego trwania dokonał zakupu przedstawianego towaru, to umowa stron będzie umową zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa.

Rozszerzanie definicji

Do niedawna w praktyce jednoznacznie wskazywano, że przedsiębiorca nie może być konsumentem, co miało bezpośredni wpływ na uprawnienia przysługujące mu jako stronie umowy. Od kilku lat dochodzi jednak do sukcesywnego rozszerzania definicji konsumenta i obejmowania nią również osób fizycznych, które dokonują z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Taka definicja zawarta jest w art. 221 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Od 1 stycznia tego roku obowiązuje również art. 7aa u.p.k., który uzupełniając wskazaną wyżej definicję zawartą w k.c., za konsumenta uważa także osobę fizyczną zawierającą umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

Przykład 4

Bez charakteru zawodowego
Jednoosobowy przedsiębiorca prowadzący zakład wulkanizacyjny nabywa w sklepie fotograficznym aparat, aby dokumentować wykonywane przez siebie usługi. Choć będzie wykonywał zdjęcia na potrzeby prowadzonej działalności, to taki zakup nie będzie miał dla niego charakteru zawodowego. Mimo statusu przedsiębiorcy należy zatem przypisywać mu uprawnienia konsumenta i je respektować.
Brak podania przez sprzedawcę będącego przedsiębiorcą informacji o prawie odstąpienia od umowy przez kupującego przedsiębiorcę, prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą, wywołuje surowe konsekwencje uregulowane w art. 27 u.p.k.
Co ważne, zgodnie z art. 3855 k.c. do konsumenta, który jest przedsiębiorcą – w rozumieniu art. 221 k.c. ‒ stosujemy art. 3851–3853 k.c., a te przepisy chronią m.in. przed niedozwolonymi postanowieniami w umowach oraz przed klauzulami abuzywnym. Przepis ten nie ma na razie generalnego zastosowania do umów zawieranych przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Jak weryfikować

Aby ustalić, czy umowa zawierana z przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą jest w rzeczywistości zawierana z konsumentem, należy ocenić, czy będzie ona związana z zawodowym charakterem przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej. Sprzedawca powinien przy każdej transakcji weryfikować przedmiot działalności w CEIDG kupującego. Oczywiście każdorazowe sprawdzanie nabywającej dany towar firmy w praktyce jest wręcz niemożliwe, co więcej, wydłuża znacząco czas obsługi i zwiększa jej koszty. Pewnym rozwiązaniem jest zatem wprowadzenie formularzy oświadczeń dla kupujących, w których wskazują oni, czy nabywany towar lub usługa mają dla nich zawodowy charakter. ©℗
Podstawa prawna
•art. 7aa, art. 27, art. 31 ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 287; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2337 oraz poz. 2581)
•art. 221, art. 3851‒3853, art. 3855 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1360; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2337)