Za nadmierne opóźnianie się z płatnościami grozi kara finansowa. Prezes UOKiK skorzystał właśnie z tego narzędzia wobec trzech z dziewięciu kontrolowanych przez urząd przedsiębiorców. A czy można zrobić coś na własną rękę, gdy kontrahent się ociąga?

W stosunku do sześciu pozostałych kontrolowanych firm prezes urzędu odstąpił od wymierzenia sankcji pieniężnej, ponieważ one same padły ofiarą zatorów płatniczych. Każda z firm zalegała z płatnościami wobec kontrahentów w ciągu ostatnich trzech badanych miesięcy na kwotę ponad 5 mln zł.
Przypomnijmy, że od 8 grudnia 2022 r. obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. W 2023 r. na podstawie zmienionych przepisów prezes UOKiK podejmie kolejne działania w obszarze walki z zatorami płatniczymi.
W ramach nowych kompetencji przyznanych ostatnią nowelizacją prezes urzędu może również podejmować tzw. działania miękkie. Bez konieczności wszczynania postępowania administracyjnego może kierować do przedsiębiorców wezwania do zmiany praktyk płatniczych. Gdy przedsiębiorca dostanie tego rodzaju sygnał, będzie mógł udzielić wyjaśnień dotyczących zdiagnozowanego ryzyka występowania zatorów płatniczych. Ma też możliwość niezwłocznej poprawy kultury płatniczej w stosunku do swoich kontrahentów, dzięki czemu uniknie postępowania i sankcji finansowej za generowanie zatorów płatniczych. A te nie są błahe.

Kary

Zgodnie z przepisami kara za nadmierne opóźnianie się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych jest wyliczana przy użyciu dość skomplikowanego algorytmu. Punktem odniesienia dla kary są zsumowane wartości opóźnionych świadczeń pieniężnych, pogrupowanych według liczby dni opóźnienia ‒ od dnia wymagalności do dnia spełnienia lub końca okresu objętego postępowaniem: do 30 dni, do 60 dni, do 120 dni, do 365 dni i powyżej. Tak ustalone sumy świadczeń następnie są mnożone odpowiednio przez coraz większy procent - 1 proc., 2 proc., 4 proc., 12 proc. i 24 proc. Łatwo dostrzec, że im dłuższe opóźnienie, tym wyższa kara. Wyniki mnożenia następnie są sumowane.

opinia

Smutna rzeczywistość prowadzenia biznesu w Polsce
dr Katarzyna Menszig-Wiese, LL.Mradca prawny w kancelarii Traple Konarski Podrecki & Wspólnicy / Materiały prasowe
Ostatnie działania prezesa UOKiK (wydanie kolejnych dziewięciu decyzji w sprawach zatorów płatniczych) wpisuje się wdotychczasowy trend w praktyce decyzyjnej organu. Oddaje też niestety smutną rzeczywistość prowadzenia biznesu wPolsce ‒ opóźniona zapłata jest wciąż dość powszechnym zjawiskiem. Teraz ma szansę się to zmienić. Nowelizacją ustawy oprzeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom wtransakcjach handlowych wprowadzoną pod koniec ubiegłego roku skorygowano sposób kalkulacji kar, co zapewne przełoży się na ich wysokość iwywierany efekt prewencyjny. Wprowadzono też kilka zmian proceduralnych, które mają ułatwić prezesowi UOKiK skuteczną walkę zzatorami płatniczymi. Przede wszystkim może on teraz zwrócić się do przedsiębiorcy, którego praktyki płatnicze nie wpisują się woczekiwany standard, ztzw. wystąpieniem miękkim bez wszczynania postępowania. Będzie to dla przedsiębiorcy jednoznaczny sygnał, że organ dostrzega te niedociągnięcia ioczekuje poprawy. Ten, kto otrzyma takie wezwanie, powinien niezwłocznie zweryfikować terminowość spełniania świadczeń pieniężnych. Niezbędne może okazać się też sprawdzenie, czy wumowach nie wpisuje zbyt długich terminów zapłaty. Te mogą zostać zakwestionowane przez prezesa UOKiK. Właściwa reakcja na wezwanie miękkie może oszczędzić przedsiębiorcy nie tylko surowej kary, lecz także znacznego obciążenia udziałem wpostępowaniu administracyjnym. W2023 r. spodziewam się intensyfikacji działań prezesa UOKiK wobszarze zwalczania zatorów, dlatego najlepiej zawczasu zadbać oto, by praktyki płatnicze wfirmie pozostawały bez zarzutu. ©℗

Na własną rękę

Zanim jednak wkroczy urząd, można podjąć pewne kroki, które zminimalizują ryzyko spóźnionych płatności lub rozwiążą ten problem, kiedy się już wydarzy. Jakie?
Jak wykazało badanie Krajowego Rejestru Długów z 2020 r., tylko 58 proc. małych i średnich przedsiębiorstw weryfikuje swoich potencjalnych kontrahentów przed zawarciem umowy. Tymczasem warto, i jest na to wiele sposobów, m.in strona internetowa klienta, Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej, Krajowy Rejestr Sądowy, biała lista, Krajowy Rejestr Dłużników lub wywiadownia gospodarcza.
Jednak te środki ostrożności i czujność też czasem mogą zawieść. Jakie działania można zastosować, gdy nawet sprawdzony kontrahent nie opłaci na czas swoich należności?
Faktura pro-forma - wystawienie takiego dokumentu to działanie zapobiegawcze. Zapowiada się w ten sposób wystawienie faktury niezwłocznie po tym, gdy wskazana kwota zostanie uregulowana. Pro-forma nie jest dowodem księgowym - a to właśnie tego potrzebuje przedsiębiorca, dlatego będzie mu zależeć, by uzyskać go jak najszybciej.
Metoda kasowa - można z niej skorzystać w przypadku, gdy wartość sprzedaży brutto w firmie nie przekroczyła w poprzednim roku 1,2 mln euro. Zgodnie z tą metodą obowiązek podatkowy powstaje dopiero wtedy, gdy kontrahent opłaci należność i wpłynie ona na konto. Tym sposobem nie trzeba regulować zobowiązań związanych z VAT z własnej kieszeni.
Bezpośredni kontakt - czasami nieopłacenie faktur w terminie nie wynika ze złej woli, ale zwykłego zapominalstwa. Dlatego pierwszym krokiem, jaki warto podjąć, jest skontaktowanie się e-mailowo czy telefonicznie z ponagleniem i przypomnieniem o upływającym terminie zapłaty.
Faktoring - usługa polegająca na sprzedaży nieopłaconych faktur firmie, która zajmie się ściągnięciem należności. To ona wtedy zostaje z problemem, jak odzyskać pieniądze od kontrahenta.
Nota odsetkowa - zgodnie z przepisami o zatorach płatniczych można obciążyć nieuczciwego kontrahenta odsetkami za nieterminową płatność. Można też żądać rekompensaty za poniesione koszty związane z odzyskiwaniem należności.
Usługi firmy windykacyjnej - to wyjście, gdy wszystkie łagodniejsze możliwości odzyskania pieniędzy zawodzą. Wówczas najpierw wysyłane jest wezwanie do zapłaty, a gdy to nie skutkuje - wchodzi się na drogę sądową. ©℗
Podstawa prawna
•ustawa z 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 893; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 2414)