Zsynchronizowanie prac nad dwoma projektami ustaw nowelizujących ustawę o ochronie praw konsumenta oraz odsunięcie w czasie wejścia nowych przepisów w życie – to postulaty Konfederacji Lewiatan i Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji zawarte w apelu do rządu.

Stanowisko organizacji dotyczy dwóch projektów ustaw wprowadzających spore zmiany w przepisach dotyczących praw konsumenta. Obydwa czekają obecnie w Sejmie na I czytanie. Mimo że nowelizują one ten sam akt prawny i w znacznej części służą implementacji przepisów unijnych, to w ramach rządowego procesu legislacyjnego były procedowane odrębnie.
Pierwszy projekt, przygotowywany w Ministerstwie Sprawiedliwości, przenosi do polskiego porządku prawnego przepisy dyrektywy 2019/770 w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych oraz dyrektywy 2019/771 w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów. Drugi, autorstwa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, służy transponowaniu dyrektywy 2019/2161, znanej jako dyrektywa Omnibus. Polska jest już spóźniona z implementacją wszystkich trzech dyrektyw: termin w przypadku pierwszych dwóch upłynął 1 stycznia br., w przypadku ostatniej – 28 maja.
Projekt MS m.in. wyłącza na rzecz ustawy o prawach konsumenta stosowanie w obrocie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 287 ze zm.) przepisów kodeksu cywilnego o rękojmi i gwarancji, częściowo zmienia kształt uprawnień konsumenta z tytułu rękojmi oraz wprowadza nowe regulacje dotyczące dostarczania usług i treści cyfrowych.
Rozwiązania zaprojektowane w UOKiK, oprócz wielu innych zmian, rozszerzają zakres obowiązków informacyjnych wobec kupujących przez internet. Przedsiębiorcy będą teraz musieli informować klientów np. o sposobie weryfikowania prawdziwości opinii widocznych na swoich stronach internetowych.
Ponieważ wejście w życie obydwu ustaw wymusi zmiany we wzorcach umów i regulaminach stosowanych przez firmy handlujące w sieci, przedstawiciele pracodawców już wcześniej sugerowali ich połączenie. W ten sposób przedsiębiorcy nie musieliby dwukrotnie w krótkim czasie dostosowywać swoich dokumentów.
– Gdyby nowelizacje weszły w życie w dwóch różnych terminach, to firmy najpierw zmienią wszystkie umowy i regulaminy i poinformują o tym klientów, a potem będą musiały zrobić to samo pod kątem drugiej ustawy. Tymczasem te projekty są ze sobą na tyle spokrewnione, jeśli chodzi o treść, że można by je bez przeszkód zsynchronizować – mówi Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.
Lewiatan i PIIT apelują też o wydłużenie vacatio legis nowych przepisów z planowanych 14 dni do co najmniej sześciu miesięcy. Ich zdaniem znajomość projektów nie pozwala odpowiednio przygotować się na wdrożenie nowych przepisów, bo trudno przewidzieć, czy i jakie poprawki zgłoszą na dalszym etapie parlamentarzyści.
– Największym problemem będzie dla przedsiębiorców obowiązek zmiany umów. Klient powinien zostać poinformowany przez platformę internetową o zmianie umowy z 30-dniowym wyprzedzeniem, a projektowane rozwiązania mają wejść w życie 14 dni po ogłoszeniu, co kłóci się ze sobą już na pierwszy rzut oka. Dużo wysiłku i czasu kosztuje też choćby wdrożenie systemu weryfikacji opinii widocznych na stronie sklepu czy platformy – dodaje przedstawicielka Lewiatana. ©℗
Etap legislacyjny
Prace w Sejmie