Nowe zasady reklamowania produktów leczniczych wejdą później, niż pierwotnie planowano. Przedsiębiorcy biorący udział w konsultacjach publicznych przekonali Ministerstwo Zdrowia, że sześciomiesięczny termin dostosowania się do przepisów projektowanej nowelizacji rozporządzenia w sprawie reklamy produktów leczniczych jest zbyt krótki w stosunku do rzeczywistych mechanizmów planowania, produkcji i emisji kampanii reklamowych. Podmioty odpowiedzialne byłyby zmuszone do wycofywania zaakceptowanych już reklam leków, ponieważ nie spełniałyby one wymogów projektu. To zaś wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.

Resort zdrowia przyjął tę argumentację i zaproponował, że reklamy niespełniające nowych wymogów będą mogły być wyświetlane przez rok od wejścia w życie przygotowywanych przepisów.
Chodzi o projekt rozporządzenia, które ma wprowadzić trzy nowe wersje ostrzeżeń obowiązkowo dołączanych do spotów czy plakatów reklamujących produkty lecznicze. „To jest lek. Dla bezpieczeństwa stosuj go zgodnie z ulotką dołączoną do opakowania. Nie przekraczaj maksymalnej dawki leku. W przypadku wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą” – to jedno z trzech zaproponowanych ostrzeżeń.
Mają one zastąpić ostrzeżenie funkcjonujące od lat, które – zdaniem Ministerstwa Zdrowia – zdążyło już spowszednieć widzom i słuchaczom. „Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu” – słyszał setki razy prawie każdy odbiorca reklam.
W ramach konsultacji społecznych przedsiębiorcy doprowadzili również do doprecyzowania tego, kiedy konkretnie mają się zmieniać ostrzeżenia w reklamach. W pierwotnej wersji regulacji wskazywano, że „każda nowa wersja reklamy” jest emitowana z wykorzystaniem innego z ostrzeżeń. Teraz resort zdrowia wskazuje, że ostrzeżenia mają być zmieniane w „każdej nowo opracowanej reklamie”. Oznacza to, że twórcy spotów wciąż mogliby przygotowywać różne wersje tej samej reklamy (np. o innej długości) i zawierać w nich jedno z trzech ostrzeżeń wskazanych w projektowanym rozporządzeniu. Zmiana musiałaby dopiero następować przy emisji całkiem nowego spotu, czy wywieszeniu billboardu z innym hasłem albo wizerunkiem innego aktora lub aktorki.
Firmy miały również wątpliwości wobec faktu, że w rozporządzeniu zaproponowano trzy różne wersje ostrzeżeń. Co zatem w sytuacji, gdy reklamodawca będzie emitował czwarty spot, odmienny od poprzednich? Resort zdrowia wyjaśnia, że czwarta reklama będzie mogła zawierać którekolwiek z ostrzeżeń z wyłączeniem tego, które było zawarte w trzeciej.
Nowe ostrzeżenia mają być odpowiedzią na stały wzrost liczby reklam produktów leczniczych oraz to, że obecnie stosowane ostrzeżenie może być niezrozumiałe dla odbiorcy. Tym bardziej że nierzadko jest odczytywane w sposób zbyt szybki, przez co słuchacz może nie przyswoić płynącego z niego sensu. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt po konsultacjach społecznych