Krajowi Producenci Leków oraz Konfederacja Lewiatan twierdzą, że przewlekłość postępowań o unieważnienie patentów oraz dodatkowych praw ochronnych opóźnia wprowadzanie na rynek tańszych leków generycznych. W przypadku Naczelnego Sądu Administracyjnego okres oczekiwania na rozstrzygnięcie wynosi około trzech lat.

– Skutkuje to obowiązywaniem niesłusznie przyznanych patentów, które ograniczają lub przynajmniej opóźniają konkurencję na rynku – mówi Kacper Olejniczak, ekspert Lewiatana.
Z kolei Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, zaznacza, że ma to istotny wpływ na dostęp pacjentów do terapii oraz na wydatki NFZ związane z refundacją leków. – Konkurencja ze strony leków generycznych może bowiem obniżyć cenę medykamentów tracących ochronę patentową nawet o 66 proc. – podkreśla Rychwalski.
Kłopotem dla producentów zamienników jest wydawanie przez sądy postanowień o udzieleniu zabezpieczenia powództwa. Zdaniem Rychwalskiego sądy często wydają je zbyt pochopnie, co skutkuje zakazem sprzedaży konkurencyjnego leku na czas sporu. Niejednokrotnie dochodzi w międzyczasie do unieważnienia patentu.
Problematyczne jest składanie przez posiadaczy patentów wniosków o zawieszenie postępowania dotyczącego udzielenia dodatkowego świadectwa ochronnego (SPC). Skutkuje to opóźnieniem możliwości wszczęcia procedury unieważnienia. I to pomimo że Urząd Patentowy RP nie jest zobligowany do zawieszenia postępowań, zwłaszcza gdy może to stanowić zagrożenie dla interesu społecznego. W przypadku ograniczenia dostępu do tańszych leków możemy mieć miejsce z taką sytuacją. – Udzielenie SPC tuż przed wygaśnięciem patentu w praktyce uniemożliwia rozstrzygnięcie postępowania o jego unieważnienie przed wygaśnięciem ochrony. Bo okres obowiązywania SPC jest przeciętnie krótszy niż czas postępowania o jego unieważnienie – mówi Rychwalski. ©℗