"Aktywne zwierzchnictwo prezydenta Rzeczpospolitej wymaga najlepszych współpracowników wokół prezydenta. Dlatego podjąłem decyzję, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie pan profesor Sławomir Cenckiewicz" - oświadczył prezydent elekt.

Dlaczego Karol Nawrocki wybrał na szefa BBN Cenckiewica?

Jak dodał, ma głębokie przekonanie, że "jedyna racja, której służy pan profesor Cenckiewicz, to siła i stabilność Rzeczpospolitej".

Nawrocki podkreślił, że Cenckiewicz jest człowiekiem zdecydowanym, co miał okazję udowodnić jako szef Komisji Likwidacyjnej WSI, a także jako przewodniczący komisji badającej wpływy rosyjskie. "Wiemy, że to zagrożenie Federacji Rosyjskiej, także zagrożenie operacyjne, wciąż zagraża Rzeczpospolitej. Stąd też decyzja o tym, aby profesor Sławomir Cenckiewicz został szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego" - dodał prezydent elekt.

Prezydent elekt wskazuje też zastępców szefa BBN. Kim jest gen. Andrzej Kowalski

Prezydent elekt Karol Nawrocki przekazał w czwartek, że zastępcami szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego będą generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś.

"Pan gen. Andrzej Kowalski to doświadczony funkcjonariusz i cywilnego, i wojskowego wywiadu. Człowiek, który łączy swoją misję oficerską, generalską także z zadaniami intelektualnymi. To przede wszystkim człowiek, który myśli o bezpieczeństwie państwa polskiego w kontekście XXI wieku i wciąż zmieniających się zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski w wieku XXI" - powiedział prezydent elekt.

Poinformował, że pierwszym zadaniem gen. Kowalskiego będzie stworzenie Departamentu Technologii Przełomowych w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Karol Nawrocki o uzasadnia powołanie gen. Mirosława Brysia

Mówiąc o drugim zastępcy szefa BBN generale Brysiu Nawrocki powiedział, że jest on żołnierzem Wojska Polskiego od początku lat 90 tych. "Pan generał Bryś był zastępcą dowódcy 6. Brygady Powietrzno-Desantowej i stał na czele 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. To bardzo doświadczony generał Wojska Polskiego" - podkreślił prezydent elekt.

Pałac Prezydencki ma być ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa

Prezydent elekt Karol Nawrocki podkreślił, że chce, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie militarnym, wojskowym, cywilnym, operacyjnym i analitycznym. Stwierdził też, że nominacje generalskie powinny bardziej przejrzyste.

Na czwartkowej konferencji prasowej prezydent elekt wyraził przekonanie, że czeka go udana współpraca z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zapowiedział, że chciałby przekonać szefa MON do tworzenia „nowej kultury nominacji generalskich”. „Nie niesie to ze sobą konieczności zmian legislacyjnych, ale Polacy zasługują na to, by nominacje generalskie były bardziej przejrzyste” - powiedział Nawrocki.

Stwierdził, że wszystko wskazuje na to, iż przez najbliższe pięć lat, a być może najbliższe dekady Polska i nasz region będzie w stałej gotowości. „Trzeba założyć, że zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi będzie ogromnym wyzwaniem dla mnie jako prezydenta i całej wspólnoty narodowej, aby Polska była bezpieczna. (...) Te zadania musimy wypełnić mając pełną świadomość, że sojusznicy bronią tylko tych, którzy sami potrafią się bronić” - powiedział Nawrocki.

Dodał, że będzie realizował zapowiedź z kampanii wyborczej budowania armii liczącej co najmniej 300 tys. żołnierzy. Zaznaczył, że stawia też przed sobą zadanie wypełniania wszystkich kontraktów, które dają możliwość budowania potencjału militarnego i wojskowego Polski, a także „zadania związane z polską wschodnią granicą i zajęcie się bezpieczeństwem zachodniej granicy”. „Opinia publiczna wie, do jakich karygodnych rzeczy dochodziło na zachodniej granicy” – stwierdził Nawrocki.

Przypomniał też, że spotkał się i rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem oraz z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. "Wchodzę w swoje zadania zwierzchnictwa nie czekając na zaprzysiężenie" - podkreślił.