Prowadzę od września br. niepubliczny żłobek. Radni chcą przyjąć uchwałę w sprawie dotowania dzieci w żłobkach. W projekcie uchwały przygotowanej na nadchodzącą sesję rady gminy są zapisy o dotacji 300 zł na każde dziecko, ale tylko na to faktycznie uczęszczające. Oznacza to, że np. za czas choroby dziecka czy innej nieobecności dotacji nie będzie. Czy to legalne? Czy można domagać się od gminy zmiany przepisów?

Rada gminy nie jest uprawniona, aby ograniczyć prawo do dotacji tylko do dzieci faktycznie uczęszczających do niepublicznego żłóbka. Upoważnienie ustawowe dla rady gminy do przyjęcia uchwały w sprawie udzielenia dotacji na dzieci m.in. w żłobku zawarto w art. 60 ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (dalej: u.o.d.). Wynika z niego, że podmioty prowadzące żłobek lub klub dziecięcy mogą otrzymać na dziecko objęte opieką w żłobku lub klubie dziecięcym dotację celową z budżetu gminy. Jej wysokość i zasady ustalania oraz rozliczania, w tym kategorie dzieci, na które jest przyznawana, określa rada gminy w drodze uchwały.
Z powyższych regulacji trudno wprost wywnioskować, czy rada gminy może w uchwale dotacyjnej decydować o tym, czy dotacja będzie na dziecko faktycznie uczęszczające do placówki, czy tylko na zapisane do niej. Z orzecznictwa sądowego wynika jednak, że art. 60 u.o.d. przewiduje dotacje na każde dziecko przyjęte do placówki, a nie tylko na dziecko faktycznie do takiej placówki uczęszczające. Akcentuje się również, że jakiekolwiek różnicowanie dzieci pod względem faktycznej liczby dni, w których przebywają w placówce, czy liczby godzin, w ciągu których sprawowana jest nad nimi opieka, jest całkowicie nieuprawnione (por. np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 22 maja 2018 r., sygn. akt I SA/Gl 331/18).
Niezależnie od powyższego podkreśla się, że określenie „każde dziecko” zawarte w art. 60 ust. 1 u.o.d. nie może być zawężane, a jakiekolwiek różnicowanie dzieci pod względem ich miejsca zamieszkania, faktycznej liczby dni przebywania w placówce czy liczby godzin, w ciągu których sprawowana jest nad nimi opieka, jest nieuprawnione. A zatem w opisanej sytuacji rada gminy nie powinna przyjąć uchwały przewidującej dotowanie dzieci w żłobku jedynie w sytuacji faktycznego ich uczęszczania do tej placówki. Ustawodawca przewiduje bowiem dotowanie każdego dziecka, zapisanego do placówki, a fakt uczęszczania czy okresowej nieobecności nie może warunkować prawa przyznania dotacji przez gminę.
Rzecz jasna istnieje ryzyko, że rada przyjmie wadliwy projekt i uchwała dotacyjna stanie się obowiązującym lokalnym prawem. Gmina ma jednak prawny obowiązek przekazania takiej uchwały do właściwej miejscowo regionalnej izby obrachunkowej. Izba ta sprawuje zaś nadzór merytoryczny nad uchwałami podejmowanymi przez organy jednostek samorządu terytorialnego w zakresie spraw finansowych. Taką sprawą jest niewątpliwie sprawa dotacji celowych dla niepublicznych żłobków czy klubów dziecięcych. W tych okolicznościach RIO władna jest stwierdzić nieważność nielegalnych zapisów uchwały dotacyjnej, a wówczas zapewne pozostaną w mocy zapisy przewidujące dotacje bez względu na fakt uczęszczania dzieci lub nie do ww. placówek. Wskazane jest, aby prowadzący żłobek skierował pismo informacyjne do odpowiedniej RIO. Osoba prowadząca żłobek ma także prawną możliwość złożenia skargi na uchwałę rady gminy do wojewódzkiego sądu administracyjnego, co jednak wymaga już większej wprawy, m.in. przygotowania pisma spełniającego wymagania formalne. ©℗
Podstawa prawna
• art. 60 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 75; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 952)