Trzeba go robić raz na cztery lata, a obowiązek dotyczy dużych firm. Dla wielu termin mija z końcem września. Jeśli nie przekażą informacji prezesowi URE, to mogą oddać do 5 proc. rocznego przychodu

Aleksandra Zielonka, adwokat specjalizujący się w prawie energetycznym
W praktyce do wykonania audytu energetycznego przedsiębiorstwa zobowiązane mogą być nie tylko duże przedsiębiorstwa produkcyjne, które zużywają duże ilości energii, lecz także np. sieci placówek handlowych, które osiągają wysokie roczne obroty, czy firmy transportu drogowego zatrudniające setki kierowców. Wiele z nich może nie mieć świadomości, że ciąży na nich ten obowiązek. Tymczasem wynika on z ustawy o efektywności energetycznej. I zgodnie z jej art. 36 ust. 1 dotyczy przedsiębiorcy w rozumieniu prawa przedsiębiorców, z wyjątkiem mikroprzedsiębiorcy oraz małego lub średniego przedsiębiorcy. W praktyce zatem chodzi o firmy duże.
Krąg zobowiązanych
Niestety definicja pojęcia dużego przedsiębiorcy nie została wprowadzona do porządku prawnego, w związku z czym należy ją wyprowadzić z istniejącej definicji przedsiębiorcy średniego, zamieszczonej w prawie przedsiębiorców. Biorąc zaś pod uwagę kryteria średniego przedsiębiorcy, dużym przedsiębiorcą będzie ten, który spełnia jeden z następujących warunków:
  • w ciągu któregokolwiek z dwóch ostatnich lat obrotowych zatrudniał średniorocznie więcej niż 250 pracowników, lub
  • osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych przekraczający równowartość w złotych 50 mln euro, lub
  • sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat przekroczyły równowartość w złotych 43 mln euro.
Uwaga! Wymienionych przesłanek nie trzeba spełniać łącznie. Wystarczy spełnienie jednej z nich, aby być zobligowanym do przeprowadzenia audytu energetycznego. Za dużego przedsiębiorcę będzie zatem uważany zarówno ten, który przekroczył limit pracowników, a nie przekroczył limitów finansowych i odwrotnie.
Dodać do powyższego trzeba, że przepisy omawianej ustawy o efektywności energetycznej nie nakazują badania powiązań między przedsiębiorcami (spółkami kapitałowymi) w celu ustalenia podmiotów zobowiązanych do przeprowadzania audytów energetycznych w kontekście spełnienia kryterium dużego przedsiębiorcy.
Czy przy ocenie wielkości podmiotu należy brać pod uwagę tylko zatrudnionych na umowę o pracę?
Średnioroczne zatrudnienie określa się w przeliczeniu na pełne etaty. Przez pojęcie pracownika należy rozumieć jedynie osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę. Przy czym przy obliczaniu średniorocznego zatrudnienia nie uwzględnia się pracowników przebywających na urlopach macierzyńskich, urlopach na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopach ojcowskich, rodzicielskich i wychowawczych, a także zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego. Osoby wykonujące pracę zarobkową w ramach innego stosunku prawnego niż stosunek pracy, np. na podstawie umów cywilnoprawnych, nie powinny być zatem uwzględniane w tej kalkulacji.
Na czym polega i co jest analizowane
Zgodnie z definicją zawartą w art. 37 ust. 1 ustawy o efektywności energetycznej: „Audyt energetyczny przedsiębiorstwa jest procedurą mającą na celu przeprowadzenie szczegółowych i potwierdzonych obliczeń dotyczących proponowanych przez nie przedsięwzięć realizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej służących poprawie efektywności energetycznej oraz dostarczenie informacji o potencjalnych oszczędnościach energii osiągniętych w wyniku ich realizacji”. Inaczej mówiąc, to po prostu badanie, które ma na celu analizę sposobów zużywania energii elektrycznej przez dane przedsiębiorstwo. Chodzi o pozyskanie wiedzy, w których obszarach przedsiębiorca wykorzystuje energię nieefektywnie lub gdzie jest ona po prostu tracona, a można byłoby ją zagospodarować. Podczas badania powinny zostać uwzględnione dostępne technologie umożliwiające większe oszczędności i optymalizację zużycia energii elektrycznej.
Audyt energetyczny przed siębiorstwa powinien zawierać szczegółowe informacje na temat zużycia energii elektrycznej w budynkach przedsiębiorcy (np. magazyny, hale produkcyjne, ale także biura), w instalacjach przemysłowych oraz w transporcie. Badanie powinno obejmować wszystkie ww. budynki, instalacje, maszyny, urządzenia, które odpowiedzialne są za łączne zużycie minimalnie 90 proc. całkowitego zużycia energii przez to przedsiębiorstwo. Dodatkowo audyt powinien opierać się na analizie kosztowej cyklu życia budynku lub zespołu budynków oraz instalacji przemysłowych, a nie na okresie zwrotu nakładów, aby uwzględnić oszczędności energii w dłuższym okresie, wartości rezydualne inwestycji długoterminowych oraz stopy dyskonta. Oczywiście musi zostać przeprowadzony na podstawie aktualnych i reprezentatywnych (absolutnie nie wybiórczych) danych dotyczących zużycia energii przez danego przedsiębiorcę oraz, co bardzo ważne, w przypadku energii elektrycznej, zapotrzebowania na moc.
Analizując stronę techniczną audytu, należy wskazać, że o ile zostanie on przygotowany w sposób profesjonalny, powinien obejmować informacje o pomiarach, jakie zostały wykonane u przedsiębiorcy i za pomocą jakich urządzeń. Powinien też zostać omówiony sposób wyliczenia parametrów finansowych. Audyt powinien również zawierać zalecenia audytora, jakie ekologiczne rozwiązania i w jaki sposób powinny być wdrożone u danego przedsiębiorcy.
Kto może go przeprowadzić
Audyt energetyczny przedsiębiorstwa zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o efektywności energetycznej może przeprowadzić:
  • podmiot niezależny od audytowanego przedsiębiorcy, mający wiedzę oraz doświadczenie zawodowe w przeprowadzaniu tego rodzaju audytu lub
  • ekspert audytowanego przedsiębiorcy, jeżeli nie jest on bezpośrednio zaangażowany w audytowaną działalność tego przedsiębiorcy.
W rzeczywistości w tym drugim przypadku musi być to więc niezależne stanowisko pracy.
Dwa różne terminy
Zgodnie z przepisami omawianej ustawy audyt przeprowadza się co cztery lata, a pierwszy termin przypadał na 30 września 2017 r., tj. po 12 miesiącach od dnia wejścia w życie ustawy. Każdy nowy duży przedsiębiorca – po spełnieniu któregokolwiek z warunków opisanych na wstępie (tj. kryterium finansowego i zatrudnieniowego za dwa ostatnie lata obrotowe) ‒ będzie uważany za podmiot zobowiązany do przeprowadzenia audytu energetycznego. W związku z tym nie dla każdego przedsiębiorcy termin będzie ten sam. Dla tych, którzy wykonywali audyt po raz pierwszy w 2017 r., po tym jak wszedł w życie ten obowiązek i obecnie są niezmiennie dużymi przedsiębiorcami, termin na przeprowadzenie audytu upływa już 30 września 2021 r.
Ustawa z 20 kwietnia 2021 r. o zmianie ustawy o efektywności energetycznej oraz niektórych innych ustaw 22 maja 2021 r. wprowadziła graniczną datę, do której przedsiębiorcy są zobligowani w danym roku do zawiadomienia prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o przeprowadzeniu audytu energetycznego. Zgodnie ze znowelizowanym brzmieniem art. 38 ustawy o efektywności energetycznej duży przedsiębiorca powiadamia prezesa URE o przeprowadzonym audycie energetycznym przedsiębiorstwa w terminie 30 dni od jego wykonania, lecz nie później niż do 31 grudnia roku, w którym przedsiębiorca jest obowiązany do przeprowadzenia audytu.
Do zawiadomienia należy dołączyć informację o możliwych do uzyskania oszczędnościach energii wynikających z przeprowadzonego audytu energetycznego przedsiębiorstwa. [ramka]
Co w informacji
W informacji, którą przedsiębiorca jest zobowiązany przekazać prezesowi URE, należy podać m.in.:
• dane przedsiębiorcy:
‒ nazwę,
‒ adres siedziby,
‒ NIP,
‒ imię i nazwisko osoby do kontaktu i jej numer telefonu;
• nazwę podmiotu przeprowadzającego audyt;
• datę zakończenia audytu.
Ponadto należy dołączyć informację o możliwych do uzyskania oszczędnościach energii wynikających z przeprowadzonego audytu energetycznego przedsiębiorstwa. Zgodnie ze wzorem taka informacja może mieć formę tabeli, w której kolejne rubryki wskazują:
• rodzaj planowanego przedsięwzięcia,
• średnioroczne oszczędności energii finalnej,
• okres uzyskiwania oszczędności.
Nie można zapomnieć o podpisach, które muszą złożyć osoby uprawnione do reprezentowania przedsiębiorcy (wraz z imiennymi pieczęciami). ©℗
Oprac. JP
Firma po raz pierwszy spełniła warunki dużej firmy na koniec grudnia 2020 r. – 31 grudnia 2020 r. zatrudniała więcej niż 250 osób. Jaki ma termin na sporządzenie audytu?
Przepisy nie określają terminu przeprowadzenia pierwszego audytu energetycznego w przypadku firm, które z powodu rozwoju zmieniły swój status ze średniego na dużego przedsiębiorcę i tym samym wkroczyły w krąg podmiotów zobowiązanych do wypełnienia tego obowiązku. Wskazują jedynie, że informacja o przeprowadzonym audycie musi trafić do prezesa URE w ciągu 30 dni, najpóźniej do 31 grudnia. Zapytaliśmy zatem o stanowisko Urzędu Regulacji Energetyki, jaki termin sporządzenia samego audytu należy przyjąć. Jak wynika z otrzymanej odpowiedzi URE, w takiej sytuacji zgodnie z aktualną regulacją prawną, duży przedsiębiorca przeprowadzić powinien audyt energetyczny przedsiębiorstwa „niezwłocznie po spełnieniu ww. kryterium, czyli po ziszczeniu się kwantyfikatora dużego przedsiębiorcy”.
A co, jeśli przedsiębiorca nie zdążył
Obowiązek przeprowadzenia audytu energetycznego nakłada na dużych przedsiębiorców ustawa, dlatego też za jego nieprzeprowadzenie może zostać nałożona kara pieniężna (art. 39 ust. 1 pkt 7 ustawy o efektywności energetycznej) – i to w niemałej wysokości. Zgodnie z art. 40 ust. 1 pkt 3 ustawy o efektywności energetycznej wysokość kary pieniężnej w tym przypadku nie może być wyższa niż 5 proc. przychodu ukaranego przedsiębiorcy osiągniętego w poprzednim roku podatkowym. Takiej kary niestosujący się do obowiązku lub opieszali w działaniu przedsiębiorcy mogą spodziewać się od prezesa URE. Ustalając wysokość kar pieniężnych, uwzględni on zakres naruszeń, powtarzalność naruszeń oraz możliwości finansowe ukaranego podmiotu (art. 40 ust. 2 ustawy o efektywności energetycznej).
A co jeśli przedsiębiorca zbyt późno zorientował się, że ma obowiązek przeprowadzenia audytu? W takim wypadku warto jak najszybciej nadrobić zaległości i zawiadomić prezesa URE o jego przeprowadzeniu. Takie działanie może ustrzec przedsiębiorcę od jakichkolwiek kar. Zgodnie bowiem z art. 41 ustawy o efektywności energetycznej: „Prezes URE może odstąpić od wymierzenia kary pieniężnej, o której mowa w art. 39 ust. 1, jeżeli zakres naruszeń jest znikomy, a podmiot zaprzestał naruszania prawa lub zrealizował obowiązek, zanim Prezes URE powziął o tym wiadomość”.
Uwaga, nie mylić!
Audytu energetycznego przedsiębiorstwa nie należy mylić z audytem efektywności energetycznej. Audyt energetyczny przedsiębiorstw wynika z obowiązku ustawowego, dotyczy tylko dużych przedsiębiorców i bada wszystkie obszary odpowiadające za zużycie co najmniej 90 proc. energii w zakładzie. Natomiast audyt efektywności energetycznej (o którym mowa między innymi w art. 2 pkt 1 ustawy o efektywności energetycznej) to badanie tylko jednego obszaru energetycznego (np. klimatyzacji, oświetlenia, ogrzewania hali) i jest wymagany wówczas, gdy przedsiębiorstwo ubiega się o dofinansowanie (np. białe certyfikaty). Taki audyt dotyczy wszystkich przedsiębiorców, nie tylko dużych. ©℗
Podstawa prawna
• art. 2 pkt 1, art. 36 ust. 1 i 3, art. 37 ust. 1, art. 38, art. 39 ust. 1 pkt 7, art. 40 ust. 1 pkt 3 oraz ust. 2, art. 41 ustawy z 20 maja 2016 r. o efektywności energetycznej (t.j. Dz.U. 2021 r. poz. 468; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 868)
• ustawa z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 162)
• ustawa z 20 kwietnia 2021 r. o zmianie ustawy o efektywności energetycznej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 868)