Sąd Unii Europejskiej uchylił wczoraj decyzję Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) o odmowie dostępu do sprawozdania z przeprowadzonego przez ten organ postępowania.

Sprawa dotyczyła podejrzeń o nieprawidłowości przy instalacji oświetlenia publicznego w węgierskim mieście Gyál. Spółka Elios Innovatív Zrt., realizująca inwestycję przy wsparciu unijnych pieniędzy, miała – zdaniem lokalnego stowarzyszenia obywatelskiego – dostarczyć nieodpowiedniej jakości urządzenia.
OLAF przyjrzał się inwestycji i w grudniu 2017 r. przesłał węgierskim organom raport z postępowania. W marcu 2019 r. Andrea Homoki, członkini lokalnego stowarzyszenia, wystąpiła do OLAF z wnioskiem o udostępnienie sprawozdania zawierającego ustalenia urzędu. Wniosek został odrzucony ze względu na konieczność ochrony tożsamości informatorów oraz poufność dokumentów roboczych z postępowania. 19 lipca 2019 r. Homoki wniosła więc skargę do Sądu UE, zmierzającą do uchylenia decyzji OLAF.
Sąd UE przychylił się do wniosku skarżącej i uchylił zaskarżoną decyzję OLAF. Ale tylko dlatego, że urząd oraz węgierskie organy zakończyły swoje postępowania w sprawie Elios Innovatív Zrt., nie stwierdzając żadnych nieprawidłowości. Zdaniem unijnego sądu nie ma więc przeszkód, aby sprawozdanie z postępowania zostało przekazane wnioskującym, po zanonimizowaniu danych osobowych świadków i redakcji wewnętrznych notatek urzędu.
Sąd przyznał w uzasadnieniu, że unijne regulacje dotyczące publicznego dostępu do dokumentów zmierzają ku możliwie największej jawności europejskich instytucji publicznych. Jednakże są sytuacje, w których taki dostęp może być ograniczony. Chociażby wówczas, gdy udostępnienie dokumentów negatywnie wpłynęłoby na postępowanie prowadzone przez instytucję.
Na przykładzie OLAF – urząd ma prawny obowiązek traktowania jako poufne uzyskanych w toku postępowania informacji. Również po zakończeniu tego etapu mogą one być uznawane za poufne, jeżeli urząd albo organy danego państwa członkowskiego planują podjęcie działań następczych.
Jednocześnie sam fakt, że postępowanie urzędu jest w toku lub planowane są dalsze kroki, nie może uniemożliwiać osobom zainteresowanym wnoszenia o przekazanie konkretnych dokumentów. Chociażby wtedy, gdy udowodniłyby one, że upublicznienie określonego zakresu informacji nie wpłynęłoby negatywnie na prowadzone postępowanie. Albo wówczas, gdy istniałby nadrzędny interes społeczny, który mimo wszystko uzasadniałby upublicznienie informacji.
Od wyroku przysługuje odwołanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

orzecznictwo

Wyrok Sądu UE z 1 września 2021 r., sprawa T-517/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia