To właśnie członkowie zarządu jako pierwsi powinni zauważyć symptomy utraty zdolności do regulowania zobowiązań i podjąć niezwłocznie stosowne działania. Prawo upadłościowe (dalej: p.u.), wymaga, aby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony nie później niż w terminie 30 dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości.
Ważne! Jeśli zarząd jest organem kilkuosobowym, każdy członek zarządu musi złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości samodzielnie – nawet jeżeli nie jest on uprawniony do samodzielnej reprezentacji spółki.
W judykaturze Sądu Najwyższego przyjęto, że właściwym momentem na złożenie przez członka zarządu spółki z o.o. wniosku o ogłoszenie jej upadłości jest chwila, w której wie (albo przy dołożeniu należytej staranności powinien wiedzieć), że spółka nie zaspokoi w całości wszystkich wierzycieli, ale nie jest jeszcze bankrutem niezdolnym do poniesienia nawet kosztów postępowania upadłościowego. Nie wystarczy czekać na roczny bilans – zarząd ma obowiązek monitorować sytuację finansową na bieżąco (zob. wyrok SN z 13 grudnia 2007 r., sygn. akt I CSK 313/07, niepubl.). Zatem przy określeniu właściwego momentu na wystąpienie o ogłoszenie upadłości należy uwzględnić funkcję ochronną tego postępowania wobec wierzycieli. Na pewno nie może to być moment, w którym wniosek o upadłość musi zostać oddalony, bo majątek dłużnika nie wystarcza nawet na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego (zob. np. wyrok SN z 7 maja 1997 r., sygn. akt II CKN 117/97, niepubl.).
Odpowiedzialność odszkodowawcza i skarbowa
Zgodnie z art. 21 p.u., członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wskutek niezłożenia wniosku w terminie, chyba że nie ponoszą winy. Mogą jednak uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli wykażą, że:
- w terminie otwarto postępowanie restrukturyzacyjne albo
- został zatwierdzony układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu.
W przypadku dochodzenia odszkodowania przez wierzyciela niewypłacalnej spółki domniemywa się, że szkoda obejmuje wysokość niezaspokojonej wierzytelności tego wierzyciela wobec dłużnika.
Tym samym, członek zarządu, który nie zgłosi wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, ponosi ryzyko zapłaty ze swojego prywatnego majątku wszystkich długów spółki. W dodatku jej wierzyciele będą mieć ułatwione zadanie, bowiem ustawodawca przesądza, że to nie wierzyciele muszą wykazać, że gdyby złożono wniosek o upadłość w terminie, to odzyskaliby całość zadłużenia - to członek zarządu musi się bronić oraz wykazać, że byłoby inaczej.
Ryzyko dotyczy nie tylko wierzycieli cywilnych, lecz także fiskusa i ZUS. Zgodnie z art. 116 ustawy – Ordynacja podatkowa (dalej: o.p.) „za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu nie wykazał, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu albo niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy; albo nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.”
Sankcje
Ustawodawca przewidział również odpowiedzialność karną. Zgodnie z art. 586 kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.), członek zarządu, który nie złoży wniosku o upadłość mimo powstania przesłanek, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo nawet pozbawienia wolności do roku.
To nie wszystko. Prawo upadłościowe (art. 373 ust. 1) daje sądom w drodze specjalnego postępowania możliwość orzeczenia wobec takich osób zakazu prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji w organach spółek na okres od jednego roku do 10 lat. To sankcja szczególnie dotkliwa, ponieważ w praktyce eliminuje z życia gospodarczego i zawodowego.
Konsekwencje dla nieuważnych
Ustawowy obowiązek członka zarządu spółki z o.o. dotyczący zgłoszenia wniosku o upadłość nie jest formalnością, którą można zlekceważyć. To jedno z jego najpoważniejszych zobowiązań wynikających z pełnionej funkcji. Zaniedbanie grozi odpowiedzialnością finansową, solidarną z wierzycielami publicznoprawnymi, a także poważnymi konsekwencjami karnymi i zawodowymi. Termin 30 dni jest więc granicą, której przekroczenie może dużo kosztować – nie tylko spółkę, ale przede wszystkim osoby stojące na jej czele. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
• art. 586. ustawy z 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 18; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 96)
• art. 21, art. 373 ust. 1 ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2025 r.; poz. 614; ost.zm. Dz.U. z 2025 r. poz. 1172)
• art. 116. ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 111; ost.zm. Dz.U. z 2025 r. poz. 820)