Opiekunowie zajmujący się osobami niepełnosprawnymi od dziecka i opiekunowie tych, którzy nabyli niepełnosprawność w dorosłości powinni dostawać taki sam zasiłek - uważa Nowoczesna, która przygotowała projekt noweli ustawy o świadczeniach rodzinnych. Proponuje w niej wyrównanie zasiłków.

"W tej chwili mamy drastyczną rozbieżność pomiędzy wysokością zasiłków dla tych, którzy opiekują się osobami niepełnosprawnymi, które nabyły tę niepełnosprawność w dzieciństwie (1300 zł), a osobami, które nabyły ją w dorosłości (520 zł); w przyszłym tygodniu złożymy projekt ustawy, która wyrówna tę drastyczną nierówność" - mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej. Nowoczesna proponuje, by tę niższą stawkę wyrównać do wyższej.

Posłanka Nowoczesnej Kornelia Wróblewska, tłumacząc założenia projektu, podkreślała, że został on przygotowany we współpracy z organizacjami pozarządowymi. "Jest to ukłon w stronę pani premier, która tak pięknie mówi o potrzebie wyjścia naprzeciw rodzinom, które posiadają dzieci niepełnosprawne; żeby je wesprzeć, żeby żyło im się lepiej" - mówiła.

"Liczymy na to, że pani premier przyjmie naszą ustawę, potraktuje ją bardzo poważnie i wykorzysta w swoim planie poprawy sytuacji dla wszystkich obywateli, w tym niepełnosprawnych" - dodała.

Wróblewska wskazała, że propozycja Nowoczesnej jest wykonaniem wyroku TK z 2014 r., w którym orzekł on o częściowej niekonstytucyjności wprowadzenia do ustawy o świadczeniach rodzinnych "kryterium wieku powstania niepełnosprawności jako przesłanki uzależniającej uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego".

Jak wskazała od 2013 r. opiekunowie niepełnosprawnych dzieci uzyskują świadczenie dużo wyższe od świadczeń przysługujących opiekunom dorosłych niepełnosprawnych. "Kwota, którą otrzymują opiekunowie dzieci jest corocznie waloryzowana o grube pieniądze - w 2012 r. było to 520 zł, a w 2016 r. jest to 1300 zł" - mówiła. "Tymczasem opiekunowie osób dorosłych niepełnosprawnych zostali pozostawieni w sytuacji z 2012 r. i w dalszym ciągu otrzymują kwotę 520 zł" - zaznaczyła.

Posłanka Nowoczesnej poinformowała, że projekt jej partii zakłada "jedno świadczenie dla wszystkich opiekunów osób niepełnosprawnych, bez względu na to, czy opiekują się dzieckiem niepełnosprawnym czy dorosłym niepełnosprawnym". "Miałoby to być świadczenie, które wchodzi w miejsce trzech obecnie obowiązujących świadczeń: pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego i zasiłku dla opiekunów" - wskazała.

Wróblewska poinformowała, że projekt nowelizacji, który po weekendzie złoży Nowoczesna przewiduje ponadto zmianę definicji opiekuna faktycznego "tak, żeby obejmowała zarówno przyszłych rodziców adopcyjnych, ale także członków rodziny nie tylko w pierwszym stopniu pokrewieństwa oraz osoby niespokrewnione, pod warunkiem faktycznego sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną i prowadzenia z nią wspólnie gospodarstwa".

Zwróciła uwagę, że obecnie prawo do świadczenia pielęgnacyjnego przysługuje tylko osobom, na których ciąży obowiązek alimentacyjny, wynikający z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Projekt Nowoczesnej wprowadza też możliwość nabycia prawa do zasiłku dla bezrobotnych przez osoby uprawnione do świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną, które utraciły wskazane świadczenia na skutek np. śmierci osoby, którą się opiekowały.

Nowoczesna chce też umożliwić opiekunowi pobierającemu świadczenie pielęgnacyjne osiąganie dorywczo dochodu nie wynikającego ze stosunku pracy, a jedynie z zajęć np. chałupniczych lub drobnych zleceń, "wykonywanie których nie niesie ryzyka uszczerbku dla podopiecznego lub sprawowanej nad nim opieki".

W projekcie zapisano też, że zasiłkiem pielęgnacyjnym miałyby zostać objęte wszystkie osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym i umiarkowanym, "niezależnie od momentu powstania niepełnosprawności". Ponadto wartość zasiłku miałaby wzrosnąć z 153 zł do 200 zł i corocznie wartość ta miałaby być waloryzowana. (PAP)