Szef departamentu ds. migracji w MSW Włoch Mario Morcone zarzucił innym krajom UE, że w „obsesyjny” sposób monitorują włoską politykę migracyjną. W parlamencie w Rzymie mówił też o „uprzedzeniach”, z jakimi do Włoch podchodzi Europa Północna i Środkowa.

W środowym wystąpieniu przed parlamentarną komisją ds. realizacji traktatu Schengen Morcone oświadczył: „Jesteśmy wściekli, ponieważ jesteśmy obiektem stałego i obsesyjnego monitoringu”.

„Patrzy się na nas przez szkło powiększające” - ocenił wysoki rangą urzędnik MSW, odnosząc się głównie do apeli kierowanych przede wszystkim przez Francję, która domaga się, by Włochy identyfikowały wszystkich przybywających na ich wybrzeża migrantów w tzw. hot spotach.

Włosi odpowiadają, że już to „skrupulatnie” robią, co powtórzył także Morcone. Zapewnił również: „My robimy to, co do nas należy, a inne kraje tego nie robią”.

„Od połowy 2015 roku zachowujemy się nienagannie, jeśli chodzi o zabieranie ludzi na ląd i przyjmowanie. Tego samego nie można powiedzieć o krajach, które nie zaakceptowały planu przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera” - tłumaczył Morcone. Tak odniósł się do planu przewidującego relokację do państw członkowskich UE tysięcy migrantów przybyłych do Włoch i Grecji.

„Do tej pory udało się nam wysłać tylko 1318 osób i to na pewno nie jest nasza wina” - oznajmił.

Morcone następnie wyraził opinię, że „istnieje silne uprzedzenie” wobec Włoch ze strony krajów Europy Północnej i Środkowej. „To jest obsesja na punkcie Włoch” - ocenił.

Przedstawiciel MSW zadeklarował gotowość przeznaczenia dalszych środków na zamknięte ośrodki dla migrantów we Włoszech. „Ale mówię jasno; nie stworzymy obozów koncentracyjnych w naszym kraju” - powiedział.

Morcone poinformował, że 2600 spośród 8 tys. włoskich gmin przyjęło migrantów. „To spowodowało wielką niejednolitość i powstanie ogromnych skupisk” - zaznaczył. Przypomniał też, że rząd premiera Matteo Renziego postanowił utworzyć ”fundusz uznaniowy” w wysokości 100 mln euro dla gmin, które udzielają gościny migrantom.

Od początku tego roku do Włoch przypłynęło z Afryki ponad 150 tysięcy migrantów.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)