Wszyscy w rządzie pracują najlepiej, jak potrafią, i z pokorą; jeśli jest potrzeba rekonstrukcji, to trzeba ją przeprowadzić - tak szefowa KPRM Beata Kempa odniosła się do zapowiedzi zmian w rządzie. Skład rządu to prerogatywa premiera - dodała.

Premier Beata Szydło zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zostaną przedstawione zmiany personalne oraz systemowe w rządzie.

Kempa powiedziała w piątek w Sejmie dziennikarzom, że wszyscy w rządzie "pracują tak, jak potrafią najlepiej". "Pracują też z wielką pokorą, ale jeśli jest potrzeba, czy będzie potrzeba rekonstrukcji, to trzeba ją przeprowadzić, to jest oczywiste" - dodała.

Szefowa KPRM podkreśliła, że o składzie rządu decyduje premier. "Przede wszystkim kwestia dotycząca składu rządu zawsze jest prerogatywą premiera Rzeczpospolitej Polskiej i tak pozostanie - i tyle" - podkreśliła.

W piątek rano na antenie Polskiego Radia premier Szydło zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zostaną przedstawione zmiany personalne oraz systemowe w rządzie. Pytana o najlepszych swoich ministrów, wymieniła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietę Rafalską i szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryka Kowalczyka (nadzorującego likwidację Ministerstwa Skarbu Państwa).