Wiceprzewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że dymisje w ratuszu to spóźniona i wymuszona decyzja. Poza tym zdaniem posłanki "skrajną naiwnością" byłoby wierzyć, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zdawała sobie sprawy, że "źle się dzieje" z reprywatyzacją.

Gronkiewicz-Waltz w czwartek po zarządzie PO, poświęconym sytuacji w Warszawie, poinformowała, że do dymisji podał się wiceprezydent Jarosław Jóźwiak, który w stołecznym ratuszu odpowiadał za sprawy reprywatyzacji. Ogłosiła, że jej nowym zastępcą został Witold Pahl. Prezydent Warszawy poinformowała, że odwołała również - "za słaby" wynik - odpowiedzialnego za inwestycje wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza; jego kompetencje zostaną przekazane wiceprezydentowi Michałowi Olszewskiemu.

"Dla nas to jest decyzja spóźniona, decyzja wymuszona" - podkreśliła na czwartkowym briefingu posłanka Nowoczesnej. "Myślę, że Platforma nie wie za bardzo, co zrobić w tej sytuacji, szuka jakiegoś wyjścia. Ta decyzja pokazuje, że (...) PO się miota" - dodała.

Pytana przez dziennikarzy, czy Gronkiewicz-Waltz szuka kozłów ofiarnych, odpowiedziała: "Najpierw odwołała urzędników, teraz odwołuje wiceprezydentów, natomiast sama jakby w najmniejszym stopniu bierze odpowiedzialność. Cały czas utrzymuje, że o niczym nie wiedziała".

"Chyba byłoby skrajną naiwnością wierzyć, że nie zdawała sobie sprawy, że źle się dzieje, jeśli chodzi o reprywatyzację, ponieważ komunikaty w tej sprawie medialne są od wielu, wielu lat" - podkreśliła Lubnauer.

Zdaniem posłanki Nowoczesnej wciąż jest "ryzyko", że PiS może powołać komisarza w Warszawie. A - jak przekonywała - najgorszą rzeczą, jaka mogłaby się przydarzyć miastu, to komisarz na dwa lata, bo to oznaczałoby "zastój, brak decyzji oraz stagnację".

Pod koniec sierpnia w "Gazecie Wyborczej" ukazał się artykuł nt. okoliczności reprywatyzacji działki obok Pałacu Kultury pod dawnym adresem Chmielna 70. Miasto zwróciło ją w 2012 r. w prywatne ręce - osób, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że wcześniej b. współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej

Hanna Gronkiewicz-Waltz zwolniła dyscyplinarnie dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcina Bajkę, zapowiedziała audyt procesu reprywatyzacji, a na specjalnej Radzie Warszawy w ubiegły czwartek przekonywała, że chce wyjaśnić kwestie reprywatyzacji do końca. Sprawą reprywatyzacji nieruchomości warszawskich zajmują się obecnie trzy zespoły prokuratorskie: w prokuraturze regionalnej we Wrocławiu, Warszawie oraz Prokuraturze Krajowej. (PAP)