21 osób zginęło, a pięć odniosło obrażenia w czwartek w wybuchu w elektrowni w mieście Dangyang, w prowincji Hubei (Hupej), w środkowych Chinach - poinformowała państwowa agencja prasowa Xinhua, powołując się na lokalne władze.

Eksplozję wywołało pęknięcie rurociągu parowego pod ciśnieniem.

Dziennik "Hubei Daily" napisał na swej stronie internetowej, że na miejsce udali się przedstawiciele władz, by nadzorować akcję ratunkową. Trwa ustalanie przyczyn eksplozji.

W Chinach często zdarzają się wypadki w obiektach przemysłowych, co - jak podkreślają eksperci - rodzi pytania o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa po latach bardzo szybkiego wzrostu gospodarczego.

Do najnowszego wypadku doszło prawie równo rok po potężnej eksplozji chemikaliów w portowym mieście Tianjin, w wyniku której zginęły 173 osoby, głównie strażacy i policjanci. Był to jeden z najpoważniejszych wypadków przemysłowych w historii kraju. (PAP)