Federacja Służb Mundurowych i Publicznych, w której skład weszły Związek Zawodowy Celnicy PL, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów oraz Krajowy Związek Zawodowy Pracowników ZUS, powstała w czwartek. Na jej czele stanął wiceszef NSZZ Policjantów komisarz Józef Partyka.

Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Grzegorz Nems zaznaczył podczas konferencji, że jest to "wielki dzień" dla polskiej policji, służby celnej oraz ZUS-u. "Uzyskaliśmy osobowość prawną, mamy wpis do Krajowego Rejestru Sądowego i jesteśmy federacją legalnie zarejestrowaną, funkcjonującą już w obiegu prawnym" - dodał.

W opinii przewodniczącego KZZP ZUS Tadeusza Nowakowskiego jest to "zaczątek jakiejś nowej centrali", której zadaniem będzie bronienie służb mundurowych i służby publicznej, bo - jak podkreślał - jest ich "bardzo dużo w Polsce i nikt się nimi nie zajmuje".

Partyka wyjaśnił, że pomysł stworzenia federacji powstał około trzech lat temu w Zarządzie Głównym NSZZ Policjantów. "Chodzi nam o to, aby zgromadzić w naszej federacji wszystkie organizacje, które oczywiście będą chciały z nami współpracować, które zajmują się bezpieczeństwem państwa, które zajmują się służeniem temu państwu, służeniem przede wszystkim naszym obywatelom" - dodał.

Wyraził nadzieję, że dzień, "kiedy federacja została powołana, skrystalizowała się, będzie dniem rozpoczęcia budowania czegoś dużego, czegoś wielkiego". "Organizacji, która będzie zajmowała się prawami pracowniczymi, będzie dbała o interes ludzi pracy, o to aby godnie zarabiać, aby służyć godnie" - podkreślił Partyka.

Nowo wybrany przewodniczący zapewnił, że federacji zależy również na tym, aby być partnerem dla rządu, "obojętnie jaki on nie będzie". Zapowiedział, że stawiane będą także stanowcze postulaty i wykorzystywane wszystkie - zgodne z obowiązującymi przepisami prawa - formy protestu. (PAP)