Dialog NATO-Rosja powinien być prowadzony z pozycji partnerskiej, tak aby Rosja miała poczucie, że rozmawia ze wspólnotą gotową do solidarnej i kolektywnej obrony swojego terytorium - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Słowenii Borutem Pahorem.

"Nasze stanowisko, jeśli chodzi o działania NATO, jest wspólne. Nie mamy wątpliwości, że konieczne jest wzmocnienie Sojuszu Północnoatlantyckiego, a ściślej mówiąc wzmocnienie jego obecności, zarówno w naszej części Europy, jak i jeżeli chodzi o południe, gdzie również są potencjalne zagrożenia" - powiedział prezydent na wspólnej konferencji prasowej z przebywającym z wizytą w Warszawie prezydentem Słowenii.

Prezydent podkreślił, że takie stanowisko powinno być związane z trwającym dialogiem między NATO a Rosją. "To są dwie sprawy, które powinny biec równolegle. Ani prezydent Pahor, ani ja nie jesteśmy zwolennikami izolowania Rosji. Uważamy, że dialog z Rosją powinien być prowadzony, ale powinien być prowadzony z pozycji partnerskiej" - podkreślił Andrzej Duda.

Zaznaczył, że dialog oparty na partnerstwie "powinien być prowadzony przez państwa i przez wspólnotę Sojuszu Północnoatlantyckiego, która jest silna, odpowiedzialna i solidarna, tak, aby strona rosyjska miała poczucie, że rozmawia z poważnym partnerem, a nie partnerem, który jest słaby, niezdecydowany i że ten partner w każdej chwili jest gotów do solidarnej i kolektywnej obrony swojego terytorium, gdyby doszło do jakikolwiek aktów agresji na którekolwiek z państw Sojuszu".

Według prezydenta takie podejście pociąga za sobą "konieczność podjęcia szeregu decyzji szczytu NATO związanych ze zwiększeniem obecności sił NATO w naszej części Europy i w innych miejscach", a także konieczność podjęcia decyzji politycznych.

Andrzej Duda podziękował prezydentowi Słowenii za zrozumienie polskiego stanowiska w tej kwestii.