Polacy są zmęczeni dyskusją na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego, ale trzeba pamiętać, że musimy przestrzegać prawa - stwierdził w środę poseł PiS Michał Wójcik po wystąpieniu prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego.

Prezes TK przemawiał podczas zgromadzenia ogólnego sędziów Trybunału Konstytucyjnego - dorocznego spotkania w celu przedstawienia najważniejszych problemów wynikających z orzecznictwa Trybunału w minionym roku. Rzepliński przedstawił informację o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa TK w 2015 r.

"Cieszę się z deklaracji sędziego Rzeplińskiego, który stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny nie jest trzecią izbą parlamentu (...), że nie stoi ponad Sejmem, Senatem, ponad panem prezydentem" - mówił podczas briefingu w Sejmie Wójcik. Dodał, że "cieszy się również z deklaracji, że jest prymat prawa".

"Jeśli jest prymat prawa, to wszyscy krytycy PiS powinni zrozumieć, że zgodnie z prawem nie można publikować czegoś, co nie jest tak naprawdę wyrokiem" - powiedział. Jak ocenił, dziś fundamentalny spór w Polsce polega na tym, czy 9 marca Trybunał wydał wyrok, czy było to jedynie stanowisko ws. nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS.

"Wiem, że ludzie są już zmęczeni tą dyskusją na temat Trybunału Konstytucyjnego, ale trzeba pamiętać o tym, że musimy przestrzegać prawa" - mówił.

Jak podkreślił, przepisy prawa są jasne: "jest konstytucja, która jest aktem nadrzędnym, jest aktem zasadniczym (...)". Dodał, że "wiele osób, które zajmują się prawem, doskonale zdaje sobie sprawę, że to nie jest orzeczenie".

Wójcik stwierdził, że Polska nie jest jedynym krajem, w którym toczy się spór wokół sądów konstytucyjnych. "Spory wokół sądów konstytucyjnych toczyły się, toczą się i będą się toczyć w przyszłości. Polska pod tym względem nie jest jakimś wyjątkowym miejscem"- powiedział.

Dopytywany, dlaczego w środowym zgromadzeniu w TK udziału nie wziął żaden przedstawiciel rządu ani PiS, Wójcik stwierdził, że "to nie jest sprawa aż tak istotna", by mieli oni brać w nim udział.

Kryzys wokół TK trwa od kilku miesięcy. 9 marca Trybunał uznał, że grudniowa nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS - wprowadzająca m.in. nowe zasady orzekania w pełnym składzie oraz wyznaczania terminów rozpatrywania spraw - narusza konstytucję. Według rządu nie był to wyrok i dlatego nie będzie publikowany.

Na początku kwietnia prokurator generalny Zbigniew Ziobro napisał do Trybunału, iż wobec rozpoznawania spraw z pominięciem grudniowej noweli, prokuratura nie może uczestniczyć w tego rodzaju działaniach.