„Zachowanie Jarosława Kaczyńskiego przyjmujemy za dobrą monetę z pewną nutą dystansu. Prezes wielokrotnie pokazywał, że potrafi z trybuna ludowego, który grzmi na wiecu, przekształcić się w baranka, człowieka z aureolą” – mówi, o wezwaniu prezesa PiS do nieprowadzenia sporów politycznych, gość RMF FM, szef klubu PO Sławomir Neumann.

„W najbliższych tygodniach będziemy mieli papierek lakmusowy, czy PiS jest zainteresowany kompromisem, wyjściem z impasu, w który nam wprowadził, czy to prawdziwy Kaczyński, czy tylko maska przybrana na święta” – uważa polityk. Dodaje, że jeśli faktycznie prezes PiS chce szukać wyjścia, to Platforma usiądzie z nim przy jednym stole i będzie poważnie rozmawiać. „Warunkiem wstępnym jest to, żeby był stół, krzesła i dobra kawa” – dodaje, że premier powinna opublikować wyrok Trybunału, a prezydent zaprzysiąc sędziów. „Kończy się kadencja jednego z sędziów TK i jeżeli w to miejsce PiS wybierze kolejnego, to będziemy mieli świadomość, że to gra i pozory” – uważa szef klubu PO. „Kościół, który dość mocno angażował się w kampanię PiS, od paru miesięcy milczy i ja to odbieram pozytywnie. Nie popiera szaleńczych zmian, które wprowadza PiS” – twierdzi polityk. Jego zdaniem „im bliżej wizyty Ojca Świętego, tym więcej będzie głosów płynących z Kościoła, żeby w Polsce szanować podstawowe prawa”. „To jeden z ważnych elementów, które Kaczyński musi brać pod uwagę” – komentuje Neumann.

Marsz 10 kwietnia? „Ma połechtać i podnieść ego prezesa Kaczyńskiego i jest realizowany na potrzebę wsparcia dla rządu”. Zdaniem Neumanna Polska będzie jednym z nielicznych krajów, gdzie rząd organizuje manifestacje na swoje poparcie. „Taki okres już mieliśmy – nazywał się PRL. Wtedy też były manifestacje prorządowe” – dodaje gość Kontrwywiadu.

Szef klubu PO pytany o ustawę antyterrorystyczną odpowiada: „PO rządząc 8 lat radziła sobie bez ustawy antyterrorystycznej”. Dodaje: „Obawiamy się, że pod przykrywką ustawy antyterrorystycznej będzie ustawa ograniczająca swobody obywatelskie Polaków”. Sławomir Neumann uważa, że „jeżeli ktoś wierzy tylko w ustawę antyterrorystyczną, to może się srodze zawieść”, bo np. Amerykanie i Francuzi mają restrykcyjną ustawę, a zamachy były. Grzegorz Schetyna w 2008 roku proponował ustawę antyterrorystyczną? „Ale nie napisaliśmy jej” – odpowiada.