Dotychczasowe Białostockie Muzeum Wsi będzie od września samodzielną placówką o nazwie Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej - decyzję w tej sprawie podjęli w poniedziałek jednogłośnie radni sejmiku województwa podlaskiego. Samodzielność ma być szansą na rozwój.

Skansen - Białostockie Muzeum Wsi w Osowiczach koło Białegostoku jest obecnie jednym z ośmiu oddziałów Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Jak podkreślił odpowiedziany za kulturę wicemarszałek województwa podlaskiego Maciej Żywno, po latach "przyszedł czas" na to, by skansen stał się samodzielną placówką, która będzie się mogła lepiej rozwijać mając "więcej swobody". Jej powstanie ma się odbyć w ramach tych samych pieniędzy jakie były przeznaczone na skansen w ramach budżetu Muzeum Podlaskiego. Wydzielona ma być kwota 1,5 mln zł, czyli tyle ile miał dotychczas skansen.

Białostockie Muzeum Wsi należy do chętnie odwiedzanych placówek muzealnych w regionie. Kierownik tej placówki dr Artur Gaweł mówił radnym, że w 2015 r. skansen odwiedziło rekordowo ponad 95,3 tys. osób (np. w 2012 r. było to 69 tys., w 2014 - 88,3 tys.). Ogromną popularnością cieszą się różne festyny etnograficzne organizowane w skansenie, ale też zajęcia edukacyjne za sprawą projektu sokolnicznego. W skansenie powstała sokolarnia, organizowane są zajęcia dla dzieci.

Białostockie muzeum Wsi powstało w 1982 r. jako oddział ówczesnego Muzeum Okręgowego w Białymstoku, choć - co podkreślano na poniedziałkowej sesji - w założeniach, od początku miało być placówką samodzielną, jednak tych zamiarów nie zrealizowano, brakowało np. kadry etnografów. Skansen znajduje się na obszarze 28 hektarów (około połowy tych gruntów jest zagospodarowanych). Na terenie tego muzeum obecnie znajduje się 40 różnych obiektów, w tym, np. budynki mieszkalne ( np. chaty typu trojak czy chaty ze wschodniego Podlasia), gospodarskie, dwór z Bobry Wielkiej, różne obiekty tzw. małej architektury, np. kapliczki, krzyże. Gaweł mówił, że 9 obiektów czeka na przeniesienie na teren skansenu, np. spichlerz z Kalinówki. Łącznie w Białostockim Muzeum Wsi jest ok. 20 tys. różnych eksponatów, działa 12 wystaw stałych. Skansen zatrudnia 22 pracowników.

Dr Gaweł przekonywał, że skansen jako samodzielna placówka muzealna będzie mógł szerzej niż dotychczas zabiegać o dotacje na zewnątrz chociażby z takich źródeł jak np. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Samodzielne muzeum będzie też mogło lepiej planować organizować swoje finanse, poprawić zarządzanie, jak również pracować nad swoją systematyczną promocją, czy rozwijać współpracę z innymi podmiotami. Gaweł mówił, że wiele skansenów w Polsce to samodzielne muzea, które doskonale się rozwijają.

Zdaniem szefa Muzeum Podlaskiego Andrzeja Lechowskiego, odłączenie jednego z oddziałów jest "demontażem instytucji" i osłabia ją. Jak mówił lokalnym mediom jeszcze przed podjęciem decyzji przez radnych sejmiku - Muzeum Podlaskie w obecnym kształcie jest w miarę kompletne merytorycznie, a za sprawą odłączenia skansenu, odejdzie część zabytkowych zbiorów czyli kolekcja etnograficzna. (PAP)

kow/ swi/ pz/